W sobotę Zjednoczona Prawica przedstawia założenia programu Polskiego Ładu, czyli programu społeczno-gospodarczego na najbliższe 10 lat.

Jarosław Kaczyński, prezes PiS, zapowiedział rozwiązania dotyczące pracy zdalnej, elastycznej formy pracy dostosowanej do młodych rodziców oraz zniesienie umów śmieciowych. - Będziemy też dążyć do tego, aby zostały zniesione umowy śmieciowe, od razu będą oskładkowane. Dążymy do tego, aby w krótkim czasie powstał jeden mechanizm, jeden model kontraktu pracy - zapowiedział Kaczyński. W ten sposób, jak zaznaczył, w kieszeni kilkunastu milionów Polaków pozostanie dodatkowo ok. 18 mld zł.

Czytaj także: Nowy Polski Ład - niższe podatki, więcej pracy i większe wydatki na rozwój>>

Umowy cywilnoprawne mają zostać ograniczone

- Będziemy też dążyć do tego, aby zostały zniesione umowy śmieciowe, od razu będą oskładkowane. Dążymy do tego, aby w krótkim czasie powstał jeden mechanizm, jeden model kontraktu pracy - zapowiedział Kaczyński.

Jak Zjednoczona Prawica chce ograniczyć stosowanie umów cywilnoprawnych zwanych umowami śmieciowymi? - Ograniczymy wykorzystanie umów cywilnoprawnych, m.in. dzięki pełnemu oskładkowaniu umów zlecenia z perspektywą wprowadzenia jednego kontraktu na pracę – napisano w Polskim Ładzie.

Likwidacja luki w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn

W Polskim Ładzie znalazła się też zapowiedź likwidacji luki w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn. Jak chcą to osiągnąć twórcy programu? - Zobligujemy duże firmy do tego, aby na żądanie pracownika w ciągu 30 dni musiały uzasadnić powód wypłacania określonego wynagrodzenia. zatrudnieni będą mogli też zażądać informacji o przeciętnych zarobkach osób płci przeciwnej wykonujących takie same lub podobne obowiązki. dodatkowo wzmocnimy edukację antydyskryminacyjną – czytamy w Polskim Ładzie.

 


Elastyczne formy zatrudnienia i praca zdalna

Polski Ład przewiduje również większą elastyczność pracy dla rodziców, bo – jak podkreślają jego twórcy - łączenie obowiązków zawodowych z opieką nad dziećmi nie jest łatwe. Aby to zmienić wprowadzone mają zostać rozwiązania prawne, które przyniosą ulgę pracującym rodzicom. W przypadku, gdy rodzice nie będą mieli dostępu do usługi instytucji opiekuńczych, oboje uzyskają większą elastyczność w wykonywanej pracy. Pracodawca będzie zobowiązany zgodzić się na wykorzystanie przynajmniej jednego z trzech instrumentów:

  1. świadczenia pracy w formie telepracy bądź pracy zdalnej,
  2. pracy w zmniejszonym wymiarze godzin lub
  3. przesunięcia godzin rozpoczynania i kończenia pracy.

Wybór instrumentu pozwalającego na uelastycznienie pracy młodych rodziców będzie uzależniony od charakteru wykonywanej pracy oraz dokonany w formie porozumienia pracodawcy z pracownikiem.

W planach jest też zmiana definicji osoby bezrobotnej, by zachęcać do aktywizacji zawodowej w niepełnym wymiarze czasu pracy tych, którzy nie mogą podjąć pracy na pełen etat. - Będziemy promować takie praktyki szczególnie w administracji publicznej, instytucjach rządowych i spółkach Skarbu Państwa – deklarują twórcy programu.

Elementem programu stała się też zapowiedź przygotowania przepisów o pracy zdalnej, nad którymi prace trwają od ponad roku i – jak dotąd – nie zakończyły się skierowaniem do Sejmu projektu ustawy, który wprowadziłby przepisy o pracy zdalnej do Kodeksu pracy.

- Przedstawimy nową ustawę równoważącą interesy pracodawców, pracowników i związków zawodowych – oznajmił Jarosław Gowin, wicepremier i minister rozwoju, pracy i technologii.

W planach jest też wzmocnienie szans rozwojowych mniejszych miejscowości. - Stworzymy system zachęt dla firm, aby we współpracy ze strefami ekonomicznymi otwierały swoje filie w mniejszych miastach. wśród przedsiębiorstw będziemy promować pracę zdalną, aby pracownicy z mniejszych ośrodków mogli znaczną część pracy wykonywać bez potrzeby dojeżdżania. zaproponujemy partnerstwo inwestycyjne z samorządami w celu powstawania lokalnych centrów pracy zdalnej, w których pracownicy zamieszkujący mniejsze ośrodki będą mogli pracować zdalnie z wykorzystaniem pełnej infrastruktury technologicznej – napisali autorzy Polskiego Ładu.

 


Reforma wsparcia zatrudnienia

Zdaniem autorów programu, istniejący w Polsce od ponad 20 lat system wspierania zatrudnienia wymaga unowocześnienia. – W ramach planowanej reformy powiatowe urzędy pracy zmienią swoje zadania ukierunkowując działania na wspieranie nie tylko osób poszukujących pracy, ale także pracowników poszukujących możliwości rozwoju i nowych kompetencji i pracodawców poszukujących pracowników. Procedura rejestracji osób bezrobotnych dla potrzeb ubezpieczenia zdrowotnego zostanie przeniesiona do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, co umożliwi zmniejszenie biurokracji w urzędach pracy. Wojewódzkie urzędy pracy kontynuować będą swoje zadania koordynacji wsparcia dla rynku pracy na poziomie regionalnym – współpracując z uczelniami i ośrodkami szkoleniowymi i wspierając planowanie rozwoju kompetencji pracowników. W ramach nowego podejścia do kształcenia ustawicznego umożliwimy wszystkim chętnym możliwość rozwoju zawodowego i osobistego – napisali twórcy Polskiego Ładu.

 

Praca bez podatku dla emerytów, którzy chcą i mogą pracować

W Polskim Ładzie znalazły się też propozycje dla emerytów, którzy mimo osiągnięcia wieku emerytalnego zdecydują się na dalszą pracę, bez pobierania emerytury, co zapowiedział premier Mateusz Morawiecki w trakcie prezentacji Polskiego Ładu.

Do dłuższej pracy po osiągnięciu wieku emerytalnego ma zachęcać wprowadzenie zwolnienia od podatku dla osób, które zdecydują się dalej pracować bez jednoczesnego pobierania emerytury. - Jeżeli nie będą pobierać emerytury, to będą mogli pracować bez podatku i dzięki temu będą mogli budować sobie zasadniczo wyższy też kapitał emerytalny – powiedział Morawiecki. Jak wyjaśnił, oznacza to, że po kilku latach ich emerytura będzie znacząco wyższa, a "w niektórych przypadkach wręcz podwojona” w stosunku do tej, jaką hipotetycznie by otrzymywali, gdyby ją pobierali z chwilą przejścia na emeryturę po osiągnięciu wieku emerytalnego.

Jarosław Gowin, wicepremier i minister rozwoju, pracy i technologii zapowiadając zwolnienie od podatku dla emerytów powiedział, że dzięki zerowemu PIT pieniądze będą trafiały na konto emerytalne każdej z tych osób.