Obecnie, po pierwsze nie opłaca się ich za zatrudnionych pracowników powracających z urlopu macierzyńskiego, dodatkowego urlopu macierzyńskiego lub urlopu wychowawczego w okresie 36 miesięcy począwszy od pierwszego miesiąca po powrocie z urlopu macierzyńskiego, dodatkowego urlopu macierzyńskiego lub urlopu wychowawczego. Po drugie, zwolnienie przysługuje przez okres 12 miesięcy, począwszy od pierwszego miesiąca po zawarciu umowy o pracę, za osoby zatrudnione, które ukończyły 50 rok życia i w okresie 30 dni przed zatrudnieniem pozostawały w ewidencji bezrobotnych powiatowego urzędu pracy. Ministerstwo Pracy proponuje kolejne zwolnienie przez rok dla pracodawców, którzy zatrudnią bezrobotnego absolwenta.

Zważywszy jednak na wysokość składki, która wynosi 2,45% podstawy wymiaru składki na ubezpieczenie społeczne lub zaopatrzenie emerytalne, wątpliwe jest, czy planowane zwolnienie stanie się istotną zachętą finansową dla zatrudniania młodych bezrobotnych. Z pewnością bardziej motywujące byłoby zwolnienie ze wszystkich składek na ubezpieczenie społeczne. Propozycję można oceniać dwojako: albo jako mały krok w dobrym kierunku albo jako niewystarczające, a zatem pozorne wsparcie dla młodych.
 
Ewa Drzewiecka

Doradca ds. prawa pracy