W uzasadnieniu projektu ustawy o państwowym nadzorze nad systemem powszechnego ubezpieczenia zdrowotnego, przygotowanym przez Ministerstwo Zdrowia zapisano, że celem wzrostu składki zdrowotnej z 9% do 10%, że „jest zwiększenie przychodów instytucji powszechnego ubezpieczenia zdrowotnego o około 6,1 mld zł i w konsekwencji zwiększenie ich możliwości w zakresie zabezpieczenia świadczeń opieki zdrowotnej dla ubezpieczonych”. Przedsiębiorcy zrzeszeni w Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych „Lewiatan” wskazali, że wpływy z powszechnego ubezpieczenia zdrowotnego stale rosną ze względu na dynamiczny wzrost płac. Przychody ze składek na ubezpieczenia zdrowotne wzrosną w latach 2005-2008 o ponad 42%, a to oznacza że przychody te rosną szybciej niż PKB, który w tym czasie wzrośnie o 1/3 (nominalnie). Ze względu na większe niż planowano przychody ze składek na ubezpieczenie zdrowotne Narodowy Fundusz Zdrowia musi korygować swoje plany finansowe.

„Lewiatan” jest zdania, że proponowany wzrost składki na ubezpieczenia zdrowotne oderwany jest od procesu reformy systemu opieki zdrowia. PKPP Lewiatan uważa, że wydatki na ochronę zdrowia są wydatkami prorozwojowymi – pod warunkiem, że wykorzystywane są w ramach sprawnie działającego, efektywnego systemu. Dzisiaj takiego systemu nie ma. W ocenie przedsiębiorców przedstawiane przez rząd projekty ustaw nie tworzą pakietowego, systemowego rozwiązania, które dawałoby duże szanse na efektywne wydawanie olbrzymich pieniędzy.

W 2008 r. przychody NFZ ze składek na ubezpieczenia zdrowotne wyniosą (po korekcie planu finansowego z dnia 20 czerwca 2008 r., która uwzględniła zwiększone o 1,3 mld zł wpływy) 48,1 mld zł. W 2007 r. przychody te wyniosły 43,4 mld zł, a więc bez podwyższania składki na ubezpieczenia zdrowotne do budżetu NFZ wpłynie w 2008 r. o 4,7 mld zł więcej niż w 2007 r.

Mimo, że w 2008 r. wpłynie do budżetu NFZ ze składek na ubezpieczenia zdrowotne o 1,3 mld zł więcej niż pierwotnie planowano, to dokonana w czerwcu korekta budżetu NFZ uwzględniła nie tylko ten przyrost przychodów (z 46,8 mld zł do 48,1 mld zł), ale równocześnie zwiększono wydatki w stopniu większym niż wynikało to ze wzrostu przychodów. W efekcie wynik na działalności (podstawowej) NFZ w 2008 r. pogorszy się i planowana pierwotnie strata w wysokości 1,67 mld zł wyniesie 1,84 mld zł.

Przedsiębiorcy podkreślają, że proponowane przez rząd zmiany w systemie opieki zdrowotnej mogą skutkować wzrostem wydatków na ten system bez jednoczesnego podniesienia jakości opieki nad pacjentami i usprawnienia sytemu opieki zdrowotnej.

W opinii PKPP Lewiatan podstawowymi elementami przebudowy systemu ochrony zdrowia powinno być:
1) rozszerzenie bazy osób płacących składki na ubezpieczenia społeczne. Przedsiębiorcy podkreślają, że największą grupą społeczną, która nie płaci składek na ubezpieczenia zdrowotne, a korzysta z systemu publicznej opieki zdrowia są rolnicy. Koszt dla budżetu państwa w 2008 r. to 3,88 mld zł.
Inna grupą, która nie płaci składek na ubezpieczenia społeczne są osoby bezrobotne zarejestrowane w urzędach pracy. Przedsiębiorcy podkreślają, że trudno wymagać od bezrobotnych, aby sami płacili składki, ale wiele osób rejestruje się w urzędach pracy jednocześnie pracując w szarej strefie. Korzysta z tego także część osób, które pracują w krajach Unii Europejskiej, a w Polsce zarejestrowane są jako bezrobotni w urzędach pracy W ten sposób bez płacenia składek na ubezpieczenia zdrowotne osoby te, ale także ich rodziny, korzystają z publicznej służby zdrowia.
W opinii PKPP Lewiatan należy włączyć rolników w system płacenia składek na ubezpieczenia społeczne. Jeżeli bowiem składka na ubezpieczenie zdrowotne ulegnie wzrostowi z 9% do 10%, jak proponuje rząd, to jednocześnie nastąpi kolejny transfer od osób pracujących, płacących podatki i różnego rodzaju daniny, w tym składki na ubezpieczenia społeczne, do rolników. Do systemu należy również włączyć bezrobotnych zarejestrowanych w urzędach pracy; dyskusji wymaga tylko sposób tego włączenia – uważają przedsiębiorcy.
Rozszerzenie bazy osób płacących składki na ubezpieczenia zdrowotne zwiększy pozabudżetowe przychody do NFZ i może rozwiązać problem zwiększenia finansowania ochrony zdrowia.
2) drugim rozwiązaniem może być, w opinii „Lewiatana”, wprowadzenie dopłat do usług medycznych w wysokości nie zagrażającej odcięciem dostępu do publicznej służby zdrowia osobom o najniższych dochodach. Dopłaty pokryją część kosztów usług medycznych, a także ograniczą nieuzasadniony popyt na te usługi.

„Lewiatan” uważa, że podniesienie składki na ubezpieczenie zdrowotne spowoduje obniżenie dochodów netto osób opłacających te składki. Rocznie osoba osiągająca minimalne wynagrodzenie (1126 zł brutto) dopłaci do systemu opieki zdrowotnej z tytułu wzrostu składki na ubezpieczenie zdrowotne o 1 punkt procentowy około 120 zł, osoba uzyskująca przeciętne wynagrodzenie (2983,98 zł brutto, w I kwartał 2008) dopłaci do systemu opieki zdrowotnej prawie 310 zł, a osoba zarabiająca dwukrotność przeciętnego wynagrodzenia (5968 zł brutto) dopłaci do systemu prawie 620 zł. Natomiast łączne roczne wydatki tych osób na ubezpieczenie zdrowotne wyniosą odpowiednio: 1166 zł, 3089 zł i 6180 zł.