Sejm powołał w piątek komisję nadzwyczajną, która będzie pracować nad rządowym projektem ustawy podnoszącej wiek emerytalny do 67. roku życia oraz projektem dotyczącym emerytur mundurowych.

„Całokształt tej dyskusji będzie odbywał się na jednej płaszczyźnie, bo gdyby formalnie potraktować te sprawy, to by były w różnych komisjach, a tak to dyskusja będzie miała spójny charakter” – powiedział minister gospodarki w piątek.

Dodał, że powołanie komisji nadzwyczajnej to normalna praktyka, często spotykana przy projektach, które obejmują rozwiązania „z różnych przestrzeni życia publicznego i mają wspólny charakter”. „Tu mamy do czynienia właśnie z takim przypadkiem” – podkreślił.

Pawlak zaznaczył, że w czwartek spadł rating Hiszpanii, "to pokazuje, że czasy są trudne i trzeba być zapobiegliwym, i podejmować decyzje z wyprzedzeniem, a nie czekać aż dojdzie do sytuacji wymuszającej działania”.

Rządowy projekt podnoszący wiek emerytalny do 67 lat dla kobiet i mężczyzn przewiduje, że od 2013 r. wiek emerytalny będzie wzrastał o trzy miesiące każdego roku. Ponadto zakłada też m.in. możliwość przejścia na wcześniejszą, tzw. częściową emeryturę. Prawo do takiego świadczenia miałyby kobiety w wieku 62 lat, które mają co najmniej 35 lat stażu ubezpieczeniowego (okresy składkowe i nieskładkowe) oraz mężczyźni, którzy ukończyli 65 lat i posiadają co najmniej 40 lat stażu ubezpieczeniowego. Częściowa emerytura stanowiłaby 50 proc. pełnej kwoty emerytury z FUS.

Przygotowany zaś w resorcie spraw wewnętrznych projekt reformy emerytur mundurowych zmierza do wydłużenia aktywności zawodowej funkcjonariuszy i żołnierzy. Zgodnie z nim, funkcjonariusz nabędzie uprawnienia emerytalne po 55. roku życia pod warunkiem, że przepracował 25 lat. Będzie on nabywał prawo do emerytury w dniu osiągnięcia tego wieku, ale pod warunkiem, że zwolnienie ze służby nastąpiło nie z jego winy, a przyczyną była np. likwidacja jednostki organizacyjnej, jej reorganizacja połączona z redukcją etatów, a także orzeczenie o trwałej niezdolności do służby.

Wysokość emerytury będzie obliczana na podstawie średniej pensji z 10 wybranych, kolejnych lat służby oraz dodatków i nagród rocznych. Po 25 latach służby emerytura ma wynosić 60 proc. podstawy jej wymiaru i za każdy rok ma rosnąć o 3 proc. Maksymalna emerytura będzie mogła wynieść 75 proc. pensji. Tak jak dotychczas, emerytura będzie mogła być podwyższana o 0,5 proc. za każdy pełny miesiąc pełnienia służby na froncie w czasie wojny oraz w strefie działań wojennych. (PAP)

kop/ amac/ jbr/