Pracodawca pozwał pracownika o odszkodowania za nieuzasadnione rozwiązanie przez pracownika umowy o pracę bez wypowiedzenia. Sądy obu instancji uznały jego żądanie za zasadne. W związku z tym sąd rejonowy zasądził na rzecz powoda od pozwanego 2.000 zł z odsetkami. Natomiast sąd okręgowy oddalił apelację pozwanego od wyroku sądu pierwszej instancji.

Brak terminu w umowie

Z ustaleń sądów wynikało, że powód zatrudnił pozwanego na podstawie umowy o pracę na stanowisko zaopatrzeniowca. Do umowy o pracę dodano aneks, w którym określono, że pensja pozwanego wynosić będzie 2.000 zł brutto miesięcznie. W umowie o pracę nie wskazano terminu wypłaty wynagrodzenia. U powoda nie istniał regulamin wynagradzania pracowników, ale obowiązywała reguła, że pensje są wypłacane z dołu w ostatnim dniu danego miesiąca.

Przesyłanie pensji

Powód został powiadomiony o numerze konta bankowego pozwanego. Powód przekazywał pensje terminowo - tak, aby dotarły one na konta bankowe pracowników na koniec miesiąca. Gdy ostatnim dniem miesiąca był dzień wolny od pracy, powód zlecał przelewy wcześniej. Z początkiem 2017 r. pozwany chorował i wówczas przez dłuższy okres czasu nie świadczył pracy. W tym czasie pracodawca i pracownik pozostawali ze sobą w konflikcie. Powód w dniu 31 marca 2017 r. zlecił przelewy pensji pracownikom. Natomiast wynagrodzenie dla pozwanego zostało zaksięgowane w dniu 3 kwietnia 2017 r.

Wypowiedzenie umowy

Pozwany w dniu 31 marca 2017 r. przesłał do powoda sms-a, w którym spytał o to, kiedy zostanie przelane na jego rzecz wynagrodzenie. Nie otrzymał jednak na niego odpowiedzi. W dniu 3 kwietnia 2017 r. po godzinie 15 pozwany wysłał do pracodawcy list polecony, w którym oświadczył, że wypowiada umowę o pracę bez zachowania okresu wypowiedzenia. Jako przyczynę wypowiedzenia wskazał brak wypłaty wynagrodzenia w terminie. Pismo to dotarło do pozwanego dwa dni później. Natomiast od dnia 3 kwietnia 2017 r. pozwany przestał świadczyć pracę i nie przedstawił żadnego usprawiedliwienia swojej nieobecności.

 

Nieudana próba

Sąd rejonowy wskazał, że nie udało mu się ustalić, o której godzinie w dniu 31 marca 2017 r. pracodawca zlecił przesłanie pieniędzy na konto pozwanego. Sąd nie zdołał ustalić, o której godzinie pieniądze te wpłynęły na konto bankowe pozwanego w dniu 3 kwietnia 2017 r. Banki odmówiły udzielenia tych informacji, zasłaniając się tajemnicą bankową. Sąd zauważył jednak, że bez względu na powyższe możliwe było wydanie rozstrzygnięcia w sprawie.

Rozwiązanie umowy

Prawo pracy daje pracownikowi możliwość rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia, gdy pracodawca dopuścił się ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków wobec pracownika (art. 55 § 1 (1) k.p.). Przepisy nie definiują pojęcia podstawowych obowiązków pracodawcy. Katalog tych obowiązków jest otwarty, gdyż obowiązki pracodawcy wymienione w art. 94 k.p. mają charakter przykładowy. Fakt niewypłacania pensji w ustalonym terminie uznaje się za jedno z ciężkich naruszeń podstawowych praw pracowniczych. Na powyższe wskazał m.in. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 5 lipca 2005 r. w sprawie I PK 276/04 (LEX nr 181180).

Nieznaczne spóźnienie

Sądy zwróciły uwagę, że faktycznie pozwany nie uzyskał wynagrodzenia w ustalonym terminie. Choć u powoda nie obowiązywał regulamin wynagradzania pracowników, to należało przyjąć, że pracodawca powinien wypłacić pensję pozwanemu do ostatniego dnia marca 2017 r. To wynikało z ustnych ustaleń i praktyki. Choć powód w dniu 31 marca 2017 r. zlecił przesłanie wynagrodzenia pozwanemu, to pieniądze te nie dotarły tego dnia na jego konto. W związku z tym pozwany nie mógł nimi "od razu" dysponować.

 

Czytaj też: Wydanie świadectwa pracy - zmiany w 2019 roku >

 

Stanowisko SN

Należało więc przyjąć, że powód naruszył obowiązek terminowego przekazywania wynagrodzenia pracownikowi. W orzecznictwie zauważa się jednak, że jednorazowe nieznaczne spóźnienie z wypłatą pensji nie stanowi ciężkiego naruszenia praw pracowniczych. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 10 listopada 2010 r. w sprawie I PK 83/10 (LEX nr 737372 ) uznał, że pracodawca, który kilka dni spóźnia się z wypłatą pensji, nie musi się obawiać zarzutu ciężkiego naruszenia obowiązków wobec pracowników. W takiej sytuacji bowiem pracownicy nie mogą rozwiązać umowy bez wypowiedzenia i zażądać odszkodowania.

Nieznaczne spóźnienie

Sądy wskazały, że o ciężkim naruszeniu obowiązku w postaci wypłaty pensji mowa, gdy chodzi o sytuacje powtarzalne i uporczywe. Należy także ustalić, czy wypłacanie wynagrodzenia w sposób nieterminowy stanowiło realne zagrożenie lub uszczerbek dla istotnego interesu pracownika. W sprawie powód spóźnił się z wypłatą pensji jedynie o 3 dni, przy czym dwa z nich były dniami wolnymi od pracy. Nie można było więc uznać, że spóźnienie było znaczne. Pozwany nie udowodnił zaś, że to opóźnienie wpłynęło negatywnie na jego interesy jako pracownika.

Jeden sms

Sądy podkreśliły, że strony były wówczas w konflikcie i pozwany uznał tę sytuację za pretekst do zakończenia pracy u powoda. Co znamienne, pozwany w zasadzie nie monitował powoda o przesłanie mu pensji. Wysłał on do pracodawcy tylko jednego sms-a i nie uzyskał na niego odpowiedzi. Mógł więc zadzwonić do pracodawcy i dopytać o przelew wynagrodzenia - podkreśliły sądy. Poza tym, pozwany sprawdzał stan konta rano w dniu 3 kwietnia 2017 r. (a nie później) i po godzinie 15 przesłał do pracodawcy oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę.

 

Czytaj też: Dane pracowników są niezasadnie ujawniane związkom zawodowym >

 

Zasadne żądanie

Skoro więc miało miejsce nieuzasadnione rozwiązanie przez pracownika umowy o pracę bez wypowiedzenia, to powód jako pracodawca mógł żądać przyznania mu odszkodowania (art. 61(1) k.p.). Takie odszkodowanie przysługuje w wysokości wynagrodzenia pracownika za okres wypowiedzenia. Należało więc przyznać powodowi od pozwanego kwotę 2.000 zł z odsetkami. W sprawie nie było bowiem podstaw do uznania, że roszczenie powoda było sprzeczne z zasadami współżycia społecznego.

Wyrok Sądu Okręgowego w Toruniu z dnia 20 lipca 2018 r., sygn. akt IV Pa 33/18, LEX nr 2534774.

 

Więcej przydatnych materiałów znajdziesz w LEX Kadry:

Rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia >

Rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia przez pracownika >

Rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia bez winy pracownika >

Rozwiązanie umowy o pracę z pracownikiem przebywającym na zwolnieniu lekarskim >

Nieprzestrzeganie przepisów i zasad bhp - rozwiązanie umowy o pracę >

Konsekwencje porzucenia pracy >

Nieusprawiedliwiona nieobecność w pracy >