Numer 112 jest jednolitym numerem alarmowym obowiązującym na terenie całej Unii Europejskiej. Niezależnie od niego zachowane zostały stare numery do policji, straży pożarnej i pogotowia ratunkowego - 997, 998 i 999. W przyszłości także te numery mają być obsługiwane w CPR-ach, a fakultatywnie - również inne numery, np. pogotowia energetycznego lub gazowego.
Szef MAC przejął nadzór nad funkcjonowaniem systemu powiadamiania ratunkowego we wrześniu 2012 r., gdy działało sześć CPR-ów, obsługujących teren zamieszkały przez 8 proc. Polaków. System był wówczas niejednolity i występowały problemy z dodzwonieniem się na numer alarmowy 112. Obecnie zgłoszenia są obsługiwane przez operatorów numerów alarmowych w 17 centrach - są w każdym mieście wojewódzkim i w Radomiu - z wykorzystaniem tego samego systemu teleinformatycznego.
Od stycznia 2014 r. obowiązuje ustawa o systemie powiadamiania ratunkowego. W związku z tym 20 maja wejdzie w życie rozporządzenie ministra administracji i cyfryzacji w sprawie organizacji i funkcjonowania CPR-ów. Dokument określa m.in. sposób opracowywania i aktualizacji szczegółowych procedur, a także maksymalną liczbę operatorów numerów alarmowych na poziomie 1365 osób. Obecnie zatrudnionych jest 810 operatorów. Planowane jest zatrudnienie dodatkowo do 278 osób w 2015 r. i do 277 osób w 2016 r.
"Centra powiadamiania ratunkowego działają w ramach jednego systemu dlatego ważne jest, aby były zorganizowane w taki sam sposób i funkcjonowały według jednolitych zasad. Rozporządzenie określa więc stanowiska, na jakich zatrudnieni są pracownicy centrum, wymagania dotyczące pomieszczeń i wyposażenia technicznego" - powiedział PAP rzecznik MAC Artur Koziołek.
Zgodnie z nowym rozporządzeniem kierownikiem centrum oraz zastępcą kierownika centrum będzie mogła zostać osoba posiadająca doświadczenie zawodowe w zakresie powiadamiania ratunkowego, zarządzania kryzysowego, bezpieczeństwa i porządku publicznego, ochrony przeciwpożarowej lub ratownictwa medycznego.
W myśl rozporządzenia szczegółowy katalog sytuacji i odpowiednich do nich pytań, które należy zadać zgłaszającemu, a także szczegółowe procedury obsługi zgłoszeń alarmowych będą opracowywane i aktualizowane przez ministra administracji, we współpracy m.in. z wojewodami, policją i strażą pożarną.
Z danych Telekomunikacji Polskiej wynika, że w 2012 r. prawie 30 proc. połączeń na numer alarmowy 112 nie było odebranych. Często dzwoniący rozłączali się w związku z bardzo długim czasem oczekiwania na odebranie połączenia. Dzięki ujednoliceniu systemu skrócił się czas oczekiwania na odebranie połączenia na numer 112. W CPR połączenie jest odbierane średnio w ciągu 10 sekund. Wcześniej - średnio było to 28 sekund.
"Możliwość szybkiego i niezawodnego dodzwonienia się na numer alarmowy, a tym samym wezwania pomocy, jest znacznie bardziej kluczowa niż niewielkie opóźnienia w obsłudze zgłoszenia, które zostaną wkrótce zniwelowane" - poinformował PAP zespół prasowy MAC.
Doświadczony operator, na podstawie przekazywanych mu informacji, może szybko rozpoznać zgłoszenia fałszywe lub złośliwe, które obecnie stanowią aż 80 proc. wszystkich połączeń na numer 112. Tymczasem z informacji Europejskiego Stowarzyszenia Numeru Alarmowego wynika, że nieuzasadnione połączenia z numerem 112 stanowią w krajach Unii Europejskiej ponad 50 proc. telefonów odbieranych przez operatorów linii alarmowych.
Jak zapowiada MAC w czerwcu zostanie wprowadzone kolejne usprawnienie systemu lokalizowania dzwoniącego na numer alarmowy 112. Operator w CPR wraz z przychodzącym zgłoszeniem automatycznie otrzyma mapę, na której zaznaczone będzie miejsce zdarzenia z taką dokładnością, na jaką w przypadku zgłoszenia z telefonu komórkowego, pozwalają rozwiązania techniczne przyjęte przez operatorów telekomunikacyjnych.
Obecnie rozwiązania teleinformatyczne nie pozwalają na szybkie przekazywanie zgłoszeń alarmowych z CPR do służb ratunkowych drogą elektroniczną. Prowadzone są prace nad połączeniem systemu teleinformatycznego CPR z systemami używanymi przez służby ratownicze, umożliwiającym wymianę informacji o zgłoszeniu drogą elektroniczną, z wykorzystaniem tzw. formatki. Dopiero wówczas osoba dzwoniąca na numer 112 będzie mogła przekazać prośbę o pomoc wyłącznie operatorowi numeru alarmowego w CPR. W wyjątkowych przypadkach, np. w razie potrzeby przeprowadzenia wywiadu medycznego, operator będzie miał możliwość przekazania zgłoszenia elektronicznie, przy jednoczesnym przełączeniu rozmowy do dyspozytora właściwej służby.