Zgodnie z art. 186(7) pracownik uprawniony do urlopu wychowawczego może wrócić do pracy i jednocześnie złożyć wniosek o obniżenie wymiaru czasu pracy. Z takiego rozwiązania korzystają najczęściej matki, wnioskujące choćby o nieznaczne obniżenie wymiaru etatu (np. o 1/10). Dzięki temu, pracodawca przez rok nie może wypowiedzieć ani rozwiązać z nimi umowy o pracę. Ochrona nie działa tylko w razie upadłości lub likwidacji firmy lub zwolnienia dyscyplinarnego.

Okazuje się jednak, że pewny etat mają tylko ci, którzy pracują w małych firmach zatrudniających do 20 osób, a nie mogą z niej skorzystać zatrudnieni w firmach do których stosuje się reżim ustawy o zwolnieniach grupowych. Potwierdził to Sąd Najwyższy w uchwale z 15 lutego 2006 r. Stwierdził on, że art. 10 ust. 1 i 2 ustawy z 13 marca 2003 r. o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunku pracy z przyczyn niedotyczących pracowników (Dz. U. nr 90, poz. 844 ze zm.) może być podstawą rozwiązania umowy z pracownikiem podczas urlopu wychowawczego także wtedy, gdy nie zachodzą przesłanki przewidziane w art. 186(1) zdanie drugie k.p.

Artykuł 5 ustawy o zwolnieniach grupowych zawiera katalog osób, które pozostają pod ochroną przed zwolnieniem z pracy ze względu na uprawnienia wynikające z innych ustaw. Można im wręczyć jedynie wypowiedzenie dotychczasowych warunków pracy i płacy. Wśród tych osób nie ma jednak przebywających na urlopach wychowawczych ani uprawnionych do takiego urlopu, które korzystają z obniżonego do połowy wymiaru czasu pracy. Oznacza to, że nie są chronione przed redukcją w trybie grupowym.

Trzeba pamiętać, że ustawa o zwolnieniach grupowych w art. 10 przewiduje też tzw. tryb zwolnień indywidualnych z winy pracodawcy, gdy firma zatrudniająca co najmniej 20 pracowników rozstaje się nawet z jedną osobą. Również i w tym trybie zwolnień krąg osób chronionych jest podobny.

Zwolnić można jednak nawet szczególnie chronione osoby, zgodnie z ustawą o zwolnieniach grupowych jak i kodeksem pracy, bo wobec nich dopuszczalne są zwolnienia w trybie grupowym. Aby jednak to nastąpiło, musi być na to zgoda związku zawodowego w ciągu 14 dni od otrzymania zawiadomienia o zamierzonym wypowiedzeniu. Jeśli związek się sprzeciwi, szef nie może zwolnić rodzica, który pracuje na obniżonym etacie. Przywileje rodzica nie mogą jednak zależeć od wielkości firmy, w której pracuje.

Pracownicy narzekają, że ustawa o zwolnieniach grupowych jest „silniejsza” niż kodeks pracy i nawet gdy pracownik odwoła się do sądu, ten zazwyczaj orzeka na korzyść firmy.