Policjant pełniący funkcję w zarządzie związku zawodowego może być przeniesiony na niższe stanowisko służbowe bez konsultacji ze związkami zawodowymi. Ustawa o związkach zawodowych bowiem nie wyłącza działania ustawy o policji - stwierdził Naczelny Sąd Administracyjny.
Policjant Dariusz W., były kierownik referatu operacyjno-rozpoznawczego został przeniesiony na niższe stanowisko służbowe - specjalisty d.s. kryminalnych. Poprzednio policjant zarządzał całym zespołem ludzi, teraz - pełni funkcję jednoosobowo. Jednakże warunki płacowe nie uległy zmianie. Problem polegał na tym, że tego przesunięcia komendant policji nie konsultował ze związkami zawodowymi, choć Dariusz W. jest członkiem zarządu związku zawodowego i powinna go chronić ustawa.
Decyzję komendanta głównego policjant zaskarżył do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Bydgoszczy. W skardze stwierdził, że przeniesienie na niższe stanowisko wymagało zgody związków zawodowych, zgodnie z art. 32 ust. 1 pkt. 2 ustawy o związkach zawodowych. Sąd nie zgodził się z tym poglądem i skargę oddalił. Uznał, że skoro ustawa o policji zakłada podległość i zhierarchizowanie relacji służbowych, to oczywiste jest, że policjant powinien być dyspozycyjny. Ustawa o związkach zawodowych nie może być w tej sytuacji zastosowana.
Wyrok ten nie zadowolił funkcjonariusza, który złożył skargę kasacyjną. NSA w wyroku z 8 stycznia potwierdził argumenty sądu I instancji i odrzucił twierdzenia skarżącego, jakoby doszło do naruszenia ustawy o związkach zawodowych. Sędzia Irena Kamińska podkreśliła, że ustawa o policji przewiduje, że jeśli funkcjonariusz nie zgadza się na pełnienie niższego stanowiska, to może być zwolniony ze służby. A zatem policjant został potraktowany dość przychylnie (mimo wcześniejszej kary dyscyplinarnej).
- Nie może być tak, że ustawa o związkach zawodowych wyłącza działanie ustawy o policji - powiedziała sędzia sprawozdawca.
Sygnatura akt I OSK 2219/13, wyrok z 8 stycznia 2015 r.
Katarzyna Żaczkiewicz-Zborska