Komentarz dr Małgorzaty Starczewskiej-Krzysztoszek, głównej ekonomistki Konfederacji Lewiatan

Niestety wzrosła liczba biernych zawodowo kobiet, co prawda tylko o 2 tys., ale w tym czasie (4. kwartał 2016 r. w stosunku do 4. kwartału 2015 r.) o 61 tys. zmniejszała się liczba biernych zawodowo mężczyzn. W efekcie spadł, i tak niski, wskaźnik aktywności zawodowej kobiet - z 48,6% do 48,2%.

Mamy zatem dość dziwną sytuację na rynku pracy. Rośnie popyt na pracę (liczba zarejestrowanych wolnych miejsc pracy w 4. kwartale 2016 r. była wyższa o 41 tys., czyli prawie o 15 proc. w stosunku do 4. kwartału 2015 r.), rośnie zatrudnienie, spada liczba bezrobotnych, przedsiębiorcy mają coraz więcej problemów z pozyskiwaniem pracowników, a pracujących kobiet ubywa i spada ich aktywność zawodowa.  [-DOKUMENT_HTML-]

GUS podał, że w 4. kwartale 2016 r. było o 157 tys. osób biernych zawodowo więcej niż w 4. kwartale 2015 r. z powodu obowiązków rodzinnych i związanych z prowadzeniem domu. Nie ma w danych GUS informacji o tym jaka część tej grupy to kobiety, a jaka mężczyźni. Jednak wzrost liczby nieaktywnych zawodowo ogółem z powodu obowiązków rodzinnych aż o 9,4 proc. w ciągu roku to bardzo duża zmiana, szczególnie w kontekście sytuacji na rynku pracy. Tym bardziej, że w ciągu roku o 148 tys. (o 2,3 proc.) wzrosła także liczba biernych zawodowo z powodu emerytury, a przed nami istotny wzrost tej liczby od października 2017 r. z powodu obniżenia wieku emerytalnego. ZUS szacuje, że może to być nawet 300 tys. dodatkowych odejść na emeryturę.

Źródło: Konfederacja Lewiatan