Jak podaje "Rzeczpospolita" na koniec sierpnia tego roku firmy działające na tzw. otwartym rynku pracy (w odróżnieniu od zakładów pracy chronionej) zatrudniały ponad 113 tys. niepełnosprawnych pracowników, o ponad 17 tys. albo prawie o jedną piątą więcej niż średnio w całym ubiegłym roku. W porównaniu z 2009 r. oznacza to ponad dwukrotny wzrost zatrudnienia.
Polecamy: Niepełnosprawni nie potrzebują zaświadczenia by pracować krócej
Wpływa na to nie tylko poprawa sytuacji na rynku pracy, ale również rosnąca liczba agencji zatrudnienia, które specjalizują się w rekrutacji i delegowaniu do firm niepełnosprawnych pracowników. Ich rozwój wspierały przepisy - agencje zatrudnienia mające co najmniej 30 proc. załogi ze znacznym i umiarkowanym stopniem niepełnosprawności mogą zaoferować firmom, do których delegują pracowników, aż 80-proc. ulgę we wpłatach na PFRON.
Mimo tej poprawy na otwartym rynku pracy zatrudnienie osób niepełnosprawnych nie rośnie, ale maleje w ostatnich latach. Spada bowiem liczba pracowników zakładów pracy chronionej, które w ostatnich latach straciły część ulg podatkowych.
Więcej w: Rzeczpospolita>>>