Podstawowym celem nowelizacji ustawy o związkach zawodowych jest rozszerzenie prawa do tworzenia i wstępowania do związków zawodowych. I to nie budzi zastrzeżeń. Wiele znaków zapytania wywołuje natomiast sposób w jaki ma się to stać.

- Wątpliwości budzi fakt, iż zakładowa organizacja związkowa będzie mogła być również tworzona wyłącznie przez osoby niebędące pracownikami (jeżeli pracują co najmniej 6 miesięcy u danego pracodawcy i uzyskują u niego 50% swojego wynagrodzenia), a aby móc negocjować akty dotyczące pracowników musi zrzeszać tylko co najmniej 5% pracowników zatrudnionych u danego pracodawcy - mówi prof. Jacek Męcina , przewodniczący Zespołu Prawa Pracy RDS, doradca zarządu Konfederacji Lewiatan. 
Rada Dyrektorów Personalnych Lewiatana ma zastrzeżenia do uprawnień przyznanych osobom wykonującym pracę zarobkową, w zakresie, jaki przysługuje obecnie działaczom związkowym i osobom zrzeszonym w związkach zawodowych, tj. prawo do ochrony przed zwolnieniem, do płatnych oddelegowań i zwolnień z pracy.

Czytaj: Ekspert: dialog społeczny to nie anachronizm

Rada Dyrektorów Personalnych kwestionuje także rozszerzenie zwolnienia od pracy zawodowej z zachowaniem prawa do wynagrodzenia na czas niezbędny do wykonania doraźnej czynności na osoby niebędące pracownikami, wykonujące działalność zarobkową, przy jednoczesnym braku umożliwienia stronom układów, porozumień doprecyzowania czym jest czynność doraźna oraz określenia przez strony limitów czasowych na wykonywanie czynności doraźnej. 
- Niepokoi również przyznanie organizacjom związkowym złożonym tylko z osób niebędących pracownikami prawa do zawierania układów zbiorowych pracy. Powinny one być zawierane pomiędzy pracownikami i pracodawcami w rozumieniu Kodeksu pracy - mówi Robert Lisicki, ekspert Konfederacji Lewiatan.

Pracodawcy mają wątpliwości do kwestii terminów na przedstawienie przez organizację związkową stanowiska w sprawie wypowiedzenia umowy, jednostronnej zmiany stosunku prawnego - 14 dni roboczych albo rozwiązania stosunku prawnego - 7 dni roboczych, z członkiem objętym szczególną ochroną. Propozycja ta wprowadzi zbyt dużą dysproporcję i niespójność z terminami określonymi w Kodeksie pracy w przypadku pracownika nieobjętego szczególną ochroną, tj. 5 i 3 dni w przypadku konsultacji wypowiedzenia, zmiany i rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia.

W ocenie Rady Dyrektorów Personalnych Konfederacji Lewiatan projekt poszerza krąg podmiotów zmuszonych do ponoszenia kosztów działania organizacji związkowych, co nie ma uzasadnienia w regulacjach krajowych i międzynarodowych.

- Przyjęcie projektu w tym kształcie nie tylko wykracza poza zobowiązanie rządu do realizacji wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie rozszerzenia prawa koalicji. Proponowane przez rząd regulacje nie realizują celu jaki strona pracodawców i strona związkowa tj. wzmocnienie organizacji reprezentatywnych - uważa prof. Jacek Męcina, apelując do strony rządowej o zmianę niektórych zapisów projektu lub odłożenie nowelizacji do czasu wypowiedzenia się w tej kwestii przez Komisję Kodyfikacyjną Prawa Pracy, której prace nad nowym kształtem zbiorowego prawa pracy ruszyły w wrześniu br.