Józef W. był zatrudniony w jednoosobowej spółce-córce utworzonej przez spółkę z dominującym udziałem Skarbu Państwa, na stanowisku członka zarządu – dyrektora ds. marketingu i rozwoju. Jego wynagrodzenie zostało objęte regulacjami tzw. ustawy kominowej tj. ustawy z 3 marca 2000 r. o wynagradzaniu osób kierujących niektórymi podmiotami prawnymi (Dz.U. nr 26, poz. 306, ze zm. – dalej u.w.o.k.). W umowie o pracę ustalono mu wynagrodzenie miesięczne w kwocie równej 90% maksymalnego limitu wynagrodzenia dla członków zarządów spółek prawa handlowego, w których udział spółek Skarbu Państwa lub samorządowych przekracza 50% kapitału zakładowego lub 50% liczby akcji. Dodatkowo miał on prawo do nagrody rocznej.

Poza tymi świadczeniami, wprowadzono też do jego umowy jeszcze jeden składnik płacowy – premię kwartalną. W efekcie suma miesięcznego wynagrodzenia i premii przekroczyła limit określony w u.w.o.k. Po kontroli NIK spółka wystąpiła o zwrot premii wypłaconych ponad limit. Były dyrektor nie zamierzał zwrócić tych kwot. Spółka skierowała więc sprawę do sądu, przy czym w I instancji przegrała, natomiast sąd II instancji, uwzględniając jej apelację zmienił wyrok i nakazał zwrot nadwyżki. To orzeczenie Józef W. zaskarżył do SN, który z kolei skargę kasacyjną oddalił w całości.
W uzasadnieniu Sąd wskazał, że pracownik pobrał świadczenie, które ewidentnie mu się nie należało. Przepis art. 13 u.w.o.k. wyraźnie stanowi: postanowienia umów o pracę oraz innych aktów stanowiących podstawę nawiązania stosunku pracy albo umów cywilnoprawnych ustalające wynagrodzenie miesięczne, nagrodę roczną, odprawę oraz wartość świadczeń dodatkowych, w wysokości wyższej niż maksymalna dopuszczona ustawą, są nieważne z mocy prawa w odniesieniu do tej części, która przewyższa kwotę maksymalną określoną w ustawie.
Pracownik zatrudniony na kierowniczym stanowisku powinien znać przepisy płacowe, od niego wymaga się bowiem podwyższonej staranności, wynikającej z zawodowego wykonywania czynności zarządczych w spółce. Pracownik taki powinien więc liczyć się z możliwością zwrotu nienależnie pobranego wynagrodzenia, przyznanego niezgodnie z prawem. Gdy pracownikowi przyznano takie świadczenie, oparte o nieważne z mocy prawa postanowienia umowne, powinien odmówić ich przyjęcia – orzekł SN.
 

Wyrok Sądu Najwyższego z 6 marca 2012 r. (sygn. akt I PK 149/11)

Michał Culepa