Okazuje się, że kobiety są mniej skłonne wybierać pracę, w której ich wynagrodzenie będzie zależeć od tego, jak wypadają na tle współpracowników.
Naukowcy z University of Chicago próbując znaleźć odpowiedź na pytanie, dlaczego kobiety zarabiają (z reguły) mniej niż mężczyźni, postanowili przyjrzeć się takim wyznacznikom jak rywalizacja i pensja uzależniona od wyników i tego jak wyniki te wypadają na tle innych. W niektórych firmach funkcjonują systemy płacowe oparte o rywalizację między pracownikami. W takich systemach premia uzależniona jest nie tyle od samych wyników, ale od miejsca wyniku na tle kolegów. Przeprowadzono eksperyment z ogłoszeniami prasowymi o pracy, z których jedno oferowało wyższe zarobki, ale sugerowały system zmuszający do konkurencji, drugie oferowało niższe płace, ale produktywność była mierzona indywidualnie. W obu przypadkach, znacznie więcej kobiet odpowiadało na te ogłoszenia, które albo proponowały stałą pensję, albo uzależniały ją od produktywności. Na ogłoszenia w których pensja była uzależniona od rywalizacji aplikowało 94% więcej mężczyzn. Badacze uważają, że kobiety dlatego unikają rywalizacji ze współpracownikami, gdyż od małego uczone są kooperacji i współdziałania.
Źródło: HRnews.pl/eurekalert.org, 21 stycznia 2011 r.