Świadczenie po zmarłym małżonku przysługuje tylko wtedy, jeśli żyjący skończył 50 lat, jest niezdolny do pracy lub wychowuje dzieci.
Renta rodzinna przysługuje po osobie, która w chwili śmierci miała ustalone prawo do emerytury lub renty z tytułu niezdolności do pracy lub spełniała warunki wymagane do uzyskania jednego z tych świadczeń. Do uprawnionych do renty rodzinnej należy m.in. małżonek zmarłego. Tak samo jak wdowie renta przysługuje wdowcowi. Gdy umiera osoba młoda, która nie ma prawa do renty ani emerytury, ZUS zbada, czy spełniała warunki do ich uzyskania. Śmierć w takim wypadku traktuje się jako całkowitą niezdolność do pracy. Pozostaje sprawdzić, czy zmarły spełniał inne warunki do uzyskania renty. Jakie, zależy m.in. od wieku zmarłego. Gdy umiera osoba powyżej 30. roku życia, to wymaga się, aby w ciągu ostatniego dziesięciolecia przed śmiercią miała co najmniej pięć lat okresów składkowych i nieskładkowych.
Źródło: Rzeczpospolita, Magdalena Januszewska, 5 października 2009 r.