Zatrudnieni kierowcy powinni pracować od godziny 7:00 do godziny 15:00. Jednak ze względów organizacyjnych jest potrzeba, aby zaczynali pracę o godzinie 6:00, a kończyli o godzinie 16:00. Nie oznacza to jednak, że przez cały czas pracy prowadzą samochód, ponieważ praca polega na porannym dowozie osób do ośrodka, a następnie po południu na ich odwiezieniu do domu. W międzyczasie wykonują inne prace gospodarcze, zakupy itp. Łącznie powstają co najwyżej 2 godziny nadliczbowe dziennie, za co do tej pory mieli płacone dodatkowe wynagrodzenie. Obecnie nowy członek zarządu kwestionuje zasadność wynagradzania godzin nadliczbowych, argumentując, że godzin nadliczbowych nie można planować oraz płacić za nie skoro wiadomym jest, że każdego dnia one wystąpią ze względu na taką organizację pracy. Kierowcy nie chcą zmieniać tego systemu, ponieważ pozwala on im dostać dodatkowe wynagrodzenie.
Czy można zaproponować kierowcom 2-godzinną przerwę, za którą nie otrzymają wynagrodzenia?
Czy istnieje taka możliwość, aby kierowcy pracowali tak, aby możliwe było otrzymanie tego dodatkowego wynagrodzenia?

Godzin nadliczbowych nie można planować. Można natomiast wprowadzić kierowcom przerywany czas pracy z przerwą np. 2-godzinną niewliczaną do czasu pracy. Wówczas pracodawca uniknie zarzutu planowania pracy w godzinach nadliczbowych, a kierowcy za czas przerwy otrzymają wynagrodzenie w wysokości połowy wynagrodzenia należnego za czas dyżuru, czyli wynagrodzenia wynikającego z osobistego zaszeregowania pracownika, określonego stawką godzinową lub miesięczną, a jeżeli taki składnik wynagrodzenia nie został wyodrębniony przy określaniu warunków wynagrodzenia - 60% wynagrodzenia.
Czas pracy kierowców zatrudnionych na podstawie stosunku pracy regulują przepisy ustawy z dnia 16 kwietnia 2004 r. o czasie pracy kierowców (Dz. U. Nr 92, poz. 879 z późn. zm.) - dalej u.c.p.k. Zgodnie z art. 16 ust. 1 u.c.p.k. do kierowców zatrudnionych w transporcie drogowym może być stosowany, w szczególnie uzasadnionych przypadkach przerywany czas pracy. Przerywany czas pracy polega na możliwości ustalenia rozkładu czasu pracy, który przewiduje przerwę w pracy niewliczaną do czasu pracy.
Przerywany czas pracy może być wprowadzony, jeżeli spełnione zostaną następujące warunki:
•jest to umotywowane szczególnie uzasadnionym przypadkiem (o tym, czy zachodzi taki przypadek decyduje pracodawca);
•rozkład pracy ustalony jest z góry. Przepisy nie precyzują, co należy rozumieć pod pojęciem "z góry ustalony rozkład czasu pracy". Można przyjąć, że warunek taki spełnia rozkład czasu pracy ustalony na dany okres rozliczeniowy lub miesiąc;
•stosowana jest tylko jedna przerwa w ciągu doby nieprzekraczająca 5 godzin dziennie. Przerwy tej nie wlicza się do czasu pracy. Gdy kierowca wykonuje przewozy regularne, przerwa może trwać nie dłużej niż 6 godzin, jeżeli dobowy wymiar czasu pracy nie przekracza 7 godzin;
Przerwa wynagradzana jest w wysokości połowy wynagrodzenia należnego za czas dyżuru, określonego w art. 9 ust. 5 u.c.p.k. (czyli wynagrodzenia wynikającego z osobistego zaszeregowania pracownika, określonego stawką godzinową lub miesięczną, a jeżeli taki składnik wynagrodzenia nie został wyodrębniony przy określaniu warunków wynagrodzenia - 60% wynagrodzenia).
Przerywany czas pracy w przypadku kierowców może być łączony zarówno z podstawowym czasem pracy, a także – w uzasadnionych przypadkach – z równoważnym (art. 19 u.c.p.k.).

Wykonywanie pracy w godzinach nadliczbowych jest dopuszczalne tylko w razie:
1)sytuacji i zdarzeń wymagających od kierowcy podjęcia działań dla ochrony życia lub zdrowia ludzkiego oraz mienia albo usunięcia awarii oraz
2)szczególnych potrzeb pracodawcy (art. 20 u.c.p.k.).
"Szczególne potrzeby pracodawcy" to inne niż zwykłe, przewidywalne potrzeby związane z prowadzoną przez pracodawcę działalnością. Normalne, przewidywalne zadania zakładu pracy powinny być tak rozplanowane, aby nie zachodziła potrzeba pracy w godzinach nadliczbowych.
Praca w godzinach nadliczbowych ze względu na szczególne potrzeby pracodawcy może odbywać się tylko w przypadku wystąpienia nadzwyczajnych potrzeb pracodawcy i nie powinna być stałym elementem organizacji pracy. Pracodawca nie może w związku z tym planować zatrudnienia w godzinach nadliczbowych.
Magdalena Rycak