O przedstawienie wykładni do Izby Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych zwrócił się Pierwszy Prezes SN. Miała ona dotyczyć kwestii ustalania wartości przedmiotu sporu w sprawach o wysokość świadczeń gwarantowanych w systemie ubezpieczeń społecznych. Chodzi tu przede wszystkim o kwestię, jak obliczać należności z tytułu ponownego przeliczenia i wyrównania emerytur lub rent. Kwestia ta jest bardzo istotna, gdyż od wartości przedmiotu sporu zależy m.in. możliwość wnoszenia skargi kasacyjnej do Sądu Najwyższego – przepisy Kodeksu postępowania cywilnego przewidują bowiem, że – co do zasady – skargi kasacyjnej nie można wnieść gdy wartość przedmiotu sporu jest niższa niż 50 tys. zł, a w sprawach z zakresu prawa pracy i ubezpieczeń społecznych - niższa niż 10 tys. zł.

Rozbieżność, jaka pojawiała się w wielu orzeczeniach SN odnosiła się do podstawy prawnej obliczania wspomnianej wartości przedmiotu sporu sądowego.
Sąd Najwyższy, odpowiadając na zapytanie I Prezesa SN wydał uchwałę, w której stwierdził:
W sprawie z zakresu ubezpieczeń społecznych, której przedmiotem jest zmiana wysokości świadczenia powtarzającego się, wartość przedmiotu zaskarżenia (art. 3982 § 1 zd. 1 i 2 k.p.c.) ustala się na podstawie art. 22 k.p.c. w odniesieniu do świadczeń przyszłych, a w odniesieniu do świadczeń zaległych na podstawie art. 19 § 2 k.p.c. W razie dochodzenia świadczeń przyszłych i zaległych stosuje się art. 21 k.p.c.
W uzasadnieniu SN wskazał, że przyjęcie takich zasad uwarunkowane jest faktem, iż sprawy z ubezpieczeń społecznych stanowią szeroko pojęte sprawy cywilne. Istnieje pewna specyfika w rozstrzyganiu spraw o świadczenia z ubezpieczeń społecznych. Ale nie daje to podstaw do odchodzenia od zasad cywilnoprawnych w zakresie ustalania przedmiotu zaskarżenia - stwierdził SN.
Uchwała składu 7 sędziów Sądu Najwyższego z 18 października 2012 r. (sygn. III UZP 3/12)
Michał Culepa