Rozumiem szlachetne być może intencje, które kierowały inicjatorami proponowanej nowelizacji. Transparentność funkcjonowania instytucji kontrolnej to wymóg oczywisty. Szkoda tylko, że skupiono się na próbie leczenia jakiegoś objawu, a nie dokonano przy tej okazji jakiejkolwiek analizy będących zaprzeczeniem tej zasady systemowych uregulowań (a raczej ich braku) w ustawie o PIP. Na przykład „od zawsze” brak jest jakiejkolwiek transparentności w powoływaniu osób nadzorujących czynności kontrolne, nie są przeprowadzane konkursy na stanowiska kierownicze, w PIP nie funkcjonuje też zasada kadencyjności. A to przecież elementarz, jeżeli chodzi o transparentność i szeroko rozumianą profilaktykę antykorupcyjną.

 

Rozliczne wady proponowanego zapisu wskazała dobitnie analiza Biura Legislacyjnego Kancelarii Senatu i chyba niewiele do tego można dodać. Może tylko to, że „prewencyjne” gromadzenie i przetwarzanie takiej ilości danych dotyczących „osób trzecich” dla urzędu - w sposób ewidentny narusza zasady RODO czy chociażby tajemnicę służbową, handlową, tajemnicę radcowską czy adwokacką (bo przecież najbliżsi inspektora mogą być członkami tych korporacji), a w końcu po prostu dobra osobiste osób, które wszak nie ze swojej winy są osobami najbliższymi inspektora pracy i informacjami dotyczącymi ich prywatności z anonimowym "przełożonym" inspektora pracy dzielić się nie zamierzają.

 

Edyta Jagiełło-Jaroszewska, Daria Jarmużek, Paulina Zawadzka-Filipczyk

Sprawdź  
POLECAMY

Gdyby takie zapisy jednak zostały wprowadzone, to niestety, będziemy mieli do czynienia z naruszeniem kardynalnej zasady pewności prawa. Osoby zobowiązane do składania oświadczeń oczywiście je złożą, ale z pełną świadomością, iż od tego momentu ponoszą odpowiedzialność za działania osób, na które nie mają żadnego wpływu. I mogą, bez jakiegokolwiek zawinienia, z tego tytułu pociągani być do drastycznej odpowiedzialności służbowej. Ustawa nie nakłada wszak prawnego obowiązku na osoby najbliższe inspektorowi pracy informowania go o każdej swojej aktywności w dziedzinach (a jest ich kilkadziesiąt) obejmowanych przez ustawę o Państwowej Inspekcji Pracy. Jest to zresztą fizycznie niemożliwe.

Czytaj też: Inspektorzy PIP będą lepiej chronieni przed konfliktem interesów >

Jako inspektor pracy z dwudziestoletnim stażem czuję się w sumie nieswojo, dowiadując się, że właśnie akurat w mojej profesji niezbędne ma być składanie takich oświadczeń. Nie składają jej np. inspektorzy NIK, prokuratorzy czy pracownicy innych instytucji kontrolnych. Nie czuję się jednak w ten sposób wyróżniony, przeciwnie: czuję się napiętnowany. A instytucja, z którą się identyfikuję, instytucja wszak zaufania społecznego, w odbiorze społecznym postrzegana być może jako niewiarygodna, skoro akurat w PIP, i tylko w PIP wprowadza się takie "specregulacje".

Nie sposób też nie zauważyć, że cały zapis nowelizacji nijak się ma do usytuowania prawnego inspektora pracy, który nie jest kontrolerem wykonującym polecenie przełożonego, lecz organem, na którego czynności kontrolne nie mogą mieć wpływu osoby postronne (również hierarchiczni przełożeni). Odpowiedzialność organu jest wystarczająco dobrze zdefiniowana przez wiele innych ustaw, zaś kwestię wyłączenia organu reguluje jasno Kodeks Postępowania Administracyjnego - który jakoś innym instytucjom wystarcza.

I na koniec. Pominąwszy rozliczne wady proponowanego rozwiązania - wprowadzane jest ono za późno. Problem, jak się wydaje, widoczny był najbardziej kilka-kilkanaście lat temu, i dotyczył osób funkcjonujących ówcześnie w PIP, a wywodzących się jeszcze z innej rzeczywistości społeczno-gospodarczej. Istnieją wszak, i dobrze się mają, rozliczne firmy behapowskie, doradcze i in. prowadzone od wielu lat przez rodziny tych byłych już inspektorów pracy i osoby z nimi związane, które mają poważne wpływy i spory udział np. w rynku szkoleń bhp. I proponowane rozwiązania ustawowe w żaden sposób tego nie zmienią.

dr Leszek Rymarowicz
Prezes Stowarzyszenia Inspektorów Pracy Rzeczypospolitej Polskiej

 

Więcej przydatnych materiałów znajdziesz w LEX Kadry:

Inspektor pracy w postępowaniu sądowym >

Uprawnienia inspektora pracy >

Procedura: Przeprowadzenie kontroli zakładu pracy przez Państwową Inspekcję Pracy >

Procedura: Zawiadomienie o wszczęciu kontroli zakładu pracy przez Państwową Inspekcję Pracy >

Czy inspektor pracy może weryfikować zaświadczenia ze szkoleń bhp osób, które nie są już pracownikami firmy? >

Kontrola i nadzór inspektora PIP >