Jak podał Zakład Ubezpieczeń Społecznych, największy wzrost w stosunku do marca br. odnotowano w przypadku obywateli Ukrainy – o 10,3 tys. osób. - Epidemia COVID-19 niewątpliwie miała wpływ na liczbę cudzoziemców zgłoszonych do ubezpieczeń. Po spadku w drugim kwartale, w drugiej połowie 2020 r. ponownie rosła liczba obcokrajowców – do najwyższego w historii poziomu. W grudniu 2020 r. w ZUS było zarejestrowanych już ponad 725 tys. obcokrajowców. Z kolei najnowsze dane mówią o ponad o 780 tys., cudzoziemcach, co można określić rekordem – mówi prof. Gertruda Uścińska, prezes ZUS. Według niej, duży wzrost liczby obywateli Ukrainy w Polsce w dwóch ostatnich kwartałach 2020 r. był wynikiem odblokowania granic po okresie pierwszego lockdownu.
Jak podkreśla prezes Zakładu, że liczba cudzoziemców jest ważną informacją nie tylko dla systemu ubezpieczeń społecznych. - Dane gromadzone w ZUS dotyczące obcokrajowców są ważne również z punktu widzenia całej gospodarki np. rynku pracy – dodała.

 


Wśród cudzoziemców dominują obywatele Ukrainy

Z danych ZUS wynika, że tradycyjnie wśród obcokrajowców zgłoszonych do ubezpieczeń największą grupę stanowili obywatele Ukrainy - około 75 proc.
Zakład zwraca uwagę, że od kilkunastu lat liczba cudzoziemców, którzy legalnie mieszkają i pracują w Polsce, systematycznie rośnie. Zakład przypomina jednocześnie, że nie każdy legalnie pracujący w Polsce cudzoziemiec musi opłacać składki na ubezpieczenia społeczne w ZUS. Niektórzy z nich pracują na umowach nieoskładkowanych lub ubezpieczają się KRUS.