Górnicy: nie da się kochać tej pracy
Ogłuszający huk urządzeń, ciemność rozświetlana tylko lampkami i żarówkami, pył jak gęsta mgła, temperatura sięgająca 35 stopni to codzienność górnika pracującego na przodku. Nie da się kochać tej pracy - mówi Franciszek Jurek z kopalni MurckiStaszic w Katowicach.