Freelancing - ekspansja niezależnych
\

Freelancing jako alternatywa wobec etatu narodził się w USA. Do dziś pozostaje tam popularną formą świadczenia pracy. Poprzez wysoko rozwinięte gospodarki krajów zachodniej Europy zjawisko to dotarło także do Polski. Od kilku lat możemy obserwować dynamiczny wzrost liczebności wolnych strzelców na rynku pracy.

Początkowo jednym z wyróżników samodzielnego specjalisty było wykonywanie przez niego pracy z domu. Przy wielu swoich zaletach taki tryb pracy ma także wady, dla niektórych wyjątkowo dokuczliwe. Niezależni zleceniobiorcy zaczęli więc zrzeszać się i wspólnie wynajmować powierzchnie biurowe. Takie biura coworkingowe można już znaleźć w każdym dużym mieście w Polsce. Coraz częściej także samozatrudnieni świadczą usługi na rzecz dużych firm i międzynarodowych korporacji. Osoby te często określa się mianem kontraktorów lub subkontraktorów. Taka współpraca charakteryzuje się większą stabilnością oraz prestiżem związanym z marką przedsiębiorstwa. Decydując się na ten krok, freelancerzy rezygnują z części swoich przywilejów – m.in. prawa do własności intelektualnej wobec wytworzonych przez siebie produktów czy pełnej dowolności samodzielnego regulowania godzin pracy.

Źródło: inf. pras. rynekpracy.pl, stan z dnia 31 października 2012 r.

Data publikacji: 31 października 2012 r.