Jak wynika z badań przeprowadzonych przez iFRAP - w miastach, w których liczba mieszkańców przekracza 100 tys., lokalni urzędnicy nie mogą narzekać na brak wakacji. Statystyczny francuski urzędnik państwowy, poza przysługującym mu urlopem, jest nieobecny w pracy prawie przez miesiąc.
W sektorze prywatnym takie sytuacje nie mają miejsca i pracownicy zazwyczaj wykorzystują tylko przysługujący im urlop wypoczynkowy. Dodatkowe nieobecności wynikają ze zwolnień chorobowych, urlopów macierzyńskich, wypadków lub są nieusprawiedliwione. Jednak średnia 26 dodatkowych dni nieobecności przypadających na jednego pracownika daje francuskim władzom do myślenia. Taki wynik stanowi bowiem 12 proc. całkowitego czasu pracy, w którym urzędnik powinien wykonywać swoje obowiązki. W niektórych regionach Francji średnia dodatkowych dni nieobecności była jeszcze wyższa i wynosiła nawet 39 dni.
Więcej: www.hrreporter.com/articleview/20405-high-absenteeism-an-issue-in-french-public-sector-study
Źródło: HR Reporter, stan z dnia 19 stycznia 2016 r.