Duda prezentował sprawozdanie rządu z realizacji postanowień Karty Praw Osób Niepełnosprawnych w 2013 r. Według niego, mimo zmniejszenia dotacji PFRON, w tym roku odnotowano największy wskaźnik zatrudnienia osób z niepełnosprawnościami od 2000 r. "Cieszy mnie to, bo nie ma lepszej rehabilitacji niż praca" - dodał.

Zobacz także: Od stycznia zmiany w zatrudnianiu osób niepełnosprawnych

Dokument rządu ma prawie 600 stron, zawiera informacje ministerstw i urzędów centralnych, jak państwo realizuje zadania związane z pomocą osobom niepełnosprawnym. Został pozytywnie oceniony przez posłów koalicji rządzącej i skrytykowany przez opozycję.

Według danych rządu, wskaźnik zatrudnienia niepełnosprawnych w wieku produkcyjnym w latach 2008-2013 wzrósł o prawie 2 proc., najbardziej w grupie osób z orzeczeniem o umiarkowanym stopniu niepełnosprawności - wzrost o prawie 4 pkt proc. Wzrosła też liczba pracodawców zatrudniających osoby niepełnosprawne, którzy są zarejestrowani w systemie refundacji PFRON - z ponad 9,2 tys. w 2008 r. do 19 tys. w 2013 r. oraz liczba pracodawców działających na otwartym rynku pracy - z 7 tys. do 17 tys. W tym czasie zmalała jednak liczba pracodawców na rynku chronionym - o ponad 35 proc.

W najtrudniejszej sytuacji jeśli chodzi o pracę są osoby ze znacznym stopniem niepełnosprawności (wskaźnik zatrudnienia wynosi w tej grupie 4,1 proc.).

W sprawozdaniu jest wyjaśnienie, że zmiany w proporcjach poszczególnych stopni niepełnosprawności mogą być m.in. odzwierciedleniem zmian w przepisach ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych, w szczególności dotyczących dofinansowań do wynagrodzeń pracowników niepełnosprawnych. Kwoty dofinansowań zależą od stopnia niepełnosprawności danego pracownika i od występowania schorzeń specjalnych.

Dokument rządu pozytywnie ocenili posłowie PO i PSL i rekomendowali Sejmowi jego przyjęcie. Rajmund Miller (PO) mówił, że sprawozdanie jest rzetelnie przygotowane, zawiera wiele informacji i wskazań, co należy robić w przyszłości. Według niego sytuacja osób z niepełnosprawnością poprawiła się, co jest głównie efektem położenia nacisku na edukację włączającą, integracyjną.

Zobacz także: Coraz gorzej z pracą dla niepełnosprawnych

 

O odrzucenie informacji rządu w całości wniosła w imieniu PiS Maria Zuba. Jak mówiła, w sprawozdaniu zawarto obraz środowiska niepełnosprawnych oparty o dane statystyczne z 2011 r., który potwierdza spostrzeżenia jej klubu - dochodowość gospodarstw z osobami niepełnosprawnymi jest niższa niż pozostałych rodzin, dostęp do rehabilitacji - utrudniony. Zuba krytykowała konieczność cyklicznego stawania przed komisjami orzekającymi o niepełnosprawności.

Z uwagi na "skrajne ubóstwo" rodzin z osobami niepełnosprawnymi i ich utrudniony dostęp do opieki medycznej przeciw informacji rządu jest SLD. Jak mówił Tadeusz Tomaszewski, osoby z niepełnosprawnością "nie mają dodatkowej kasy, by stać po komercyjne usługi medyczne". Wytknął rządowi, że w wielu ministerstwach zatrudnionych jest po kilka osób w gabinetach politycznych, a po jednej - osób z niepełnosprawnością. "Wielka edukacja przed panem w stosunku do swoich koleżanek i kolegów w rządzie" - mówił do Dudy. Jak dodał, ministrowie wolą płacić kary za niezatrudnianie niepełnosprawnych, niż podjąć trud ich zatrudnienia.

Sprawozdanie rządu negatywnie ocenił także TR. Jak mówił przedstawiciel tego ugrupowania Jacek Kwiatkowski, w Sejmie tej kadencji nie doczekamy się żadnych zmian systemowych dla osób z niepełnosprawnością.

Opozycja wytykała także rządowi różnicowanie opiekunów osób niepełnosprawnych ze względu na wiek, w jakim powstała niepełnosprawność (w niedawnym wyroku TK uznał, że uzależnienie świadczenia pielęgnacyjnego dla opiekuna dorosłej osoby niepełnosprawnej od wieku, w którym powstała ta niepełnosprawność, jest niezgodne z konstytucją PAP).

Ze sprawozdania dot. realizacji postanowień Karty Praw Osób Niepełnosprawnych wynika, że liczba osób z niepełnosprawnościami w Polsce maleje - chodzi o osoby ze stwierdzoną niepełnosprawnością. Według Badania Aktywności Ekonomicznej Ludności (BAEL) przeprowadzanego systematycznie przez Główny Urząd Statystyczny (GUS), w ciągu ostatnich 13 lat liczebność osób niepełnosprawnych prawnie w wieku 16 lat i więcej zmniejszyła się o 974 tys. osób - z 4,2 mln w 2001 r. do 3,3 mln w 2013 r. Zmiany te mogą wynikać m.in. z zaostrzonego prawa o orzekaniu o stopniu niepełnosprawności i o niezdolności do pracy.

W 2013 roku osoby o lekkim stopniu niepełnosprawności stanowiły 34,6 proc. ogółu niepełnosprawnych, o umiarkowanym stopniu niepełnosprawności - 43,7 proc., o znacznym - 21,7 proc.

Głosowanie nad wnioskiem o odrzucenie sprawozdania zaplanowano na następne posiedzenie Sejmu. (PAP)