"Zmiany, które zaproponował premier Tusk znacząco obniżają zadłużenie i pozwolą na bezpieczne dla stabilności finansowej współfinansowanie rozwoju ze środków unijnych oraz na przyspieszenie wzrostu. Mamy 300 mld z Unii i ambitne plany inwestycyjne na poziomie centralnym i samorządowym" - wskazał Bielecki, cytowany w opublikowanym w czwartek Biuletynie Rady Gospodarczej.

"Nie możemy ich zaprzepaścić, bo to ostatni budżet Unijny, który daje nam szansę na skok cywilizacyjny. Jednocześnie proponowane rozwiązania są neutralne dla emerytów, bo spowodują jedynie zamianę jednej formy zobowiązania państwa: obligacji na inną: zobowiązania ZUS. Wysokość naszych emerytur będzie zależała od wielkości PKB w momencie, kiedy już staniemy się emerytami" - dodał były premier.

W środę premier Donald Tusk wraz z wicepremierem, ministrem finansów Jackiem Rostowskim oraz szefem resortu pracy Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem przedstawili plany zmian w systemie emerytalnym.

Zaproponowano, by część obligacyjna OFE została przekazana do ZUS. Środki te trafiłyby na subkonta w ZUS, gdzie byłyby waloryzowane i dziedziczone, podobnie jak pozostałe środki na tych subkontach. Ponadto zgodnie z propozycjami rządu obywatele będą mogli dokonywać wyboru, czy chcą, by ich składki emerytalne trafiały do ZUS, czy do OFE. Do części akcyjnej OFE wpływałaby składka w wysokości 2,92 proc.

Po wprowadzeniu zmian w systemie emerytalnym OFE nie będą mogły inwestować w obligacje Skarbu Państwa lub obligacje gwarantowane przez Skarb Państwa. Zapowiedziano ponadto liberalizację polityki inwestycyjnej OFE oraz zniesie benchmarku.

Poza tym rząd przygotował propozycję dotyczącą wypłat emerytur z OFE, tzw. suwak. Dla bezpieczeństwa świadczeń emerytalnych - jak powiedział szef rządu - wprowadzony ma być obowiązek stopniowego przekazywania aktywów z OFE do ZUS, na 10 lat przed emeryturą. Emerytury z oby filarów wypłacałby więc ZUS. Zgodnie z zamierzeniami rządu o połowę mają spaść opłaty związane z obsługą systemu emerytalnego. Premier zaznaczył, że będzie to dotyczyło zarówno ZUS-u, jak i OFE.