– Chciałbym uspokoić wszystkich emerytów, że w budżecie udało się nam zarezerwować pieniądze na wypłatę jednorazowych dodatków do najniższych świadczeń – mówi Władysław Kosiniak-Kamysz, minister pracy. – Parlament będzie miał teraz czas do marca, aby uchwalić ustawę, i z klubem PSL gwarantujemy, że przeprowadzimy te przepisy do ich przyjęcia w nowym Sejmie.
Jak dowiedziała się "Rzeczpospolita" minister zdecydował się na jednorazowe dodatki, które nie powiększą świadczenia na przyszłość, ale dadzą emerytom większe wsparcie niż mieszana waloryzacja kwotowo-procentowa.