Komentarz dr Grzegorza Baczewskiego, dyrektora departamentu pracy, dialogu i spraw społecznych Konfederacji Lewiatan:

Wzrost liczby bezrobotnych jest dość wyraźny, ponad 60 tys. osób. Należy jednak pamiętać, że początek roku to tradycyjnie okres wzrostu bezrobocia z powodu oddziaływania tak zwanych czynników sezonowych. Zalicza się do nich ograniczanie lub wygaszanie części aktywności w branżach, których funkcjonowanie zależy od pogody. W tym roku zima okazała się dość sroga.

Jednak warto zwrócić uwagę, że analizując wskaźniki bezrobocia w odniesieniu do analogicznego okresu poprzedniego roku odnotowano spadek o 1,5 pkt. proc. Jeżeli popatrzymy na dynamikę bezrobocia w układzie rok do roku, to można zaobserwować, że w ostatnich 4 miesiącach bezrobocie obniżało się w tempie 1,4 pkt. proc. r/r, a więc w styczniu nastąpiło przyspieszenie trendu spadkowego. Można zatem liczyć, że po ewentualnym niewielkim wzroście w lutym, na wiosnę bezrobocie zacznie dalej spadać. Wskazują na to dane dotyczące liczby zgłaszanych do urzędów pracy ofert. Ich wzrost o niemal 40 proc. w stosunku do grudnia wskazuje, że w firmach utrzymuje się tendencja do zwiększania zatrudnienia.

Źródło: Konfederacja Lewiatan