W świadomości społecznej funkcjonuje wciąż mnóstwo nieprawdziwych przekonań na temat nowotworów. Tymczasem coraz więcej schorzeń o charakterze nowotworowym daje się leczyć, a często całkowicie wyleczyć. W wielu instytucjach i organizacjach pracują osoby, które przeszły chorobę onkologiczną. Nie zawsze oznacza to pełne wyzdrowienie. Czasem oznacza zmianę życia na takie, które jest pełne i wypełnione sensem, pomimo choroby.

Nie ma takiej sytuacji życiowej, która byłaby całkowicie bezsensowna, wszelkie negatywne wydarzenia pojawiające się w ludzkiej egzystencji, także te związane z chorobą i cierpieniem, można przekształcić w pozytywny sposób, jeśli tylko uda się odnaleźć w sobie odpowiednią wobec tych sytuacji postawę życiową.
Victor Frankl, Homo patiens

Coaching a cancer coaching

Coaching zadomowił się w Polsce już na dobre. Zarówno w obszarze biznesu, jak i wśród osób zainteresowanych własnym rozwojem, zwiększaniem skuteczności działania oraz wzbogacaniem swoich umiejętności i relacji z innymi. Dzięki coachingowi „zdrowi sprawnie funkcjonujący ludzie mogą podnosić jakość swojej pracy i życia korzystając z pomocy wcześniej znanych jedynie nielicznym".
Skoro więc okazuje się on tak skuteczny, dlaczego nie zaproponować go również osobom, które stanęły w obliczu takiego wyzwania, jakim bez wątpienia jest poważna choroba.

W Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii czy Kanadzie cancer coaching jest ogólnie dostępną i od lat praktykowaną metodą. W Polsce wciąż jeszcze czymś mało znanym. Gdy w latach 90. pojawiły się na polskim rynku pierwsze wzmianki o coachingu w biznesie, budziły wątpliwości i pewną nieufność. Nie dziwi więc fakt, iż do coachingu związanego z tak subtelną materią jaką jest zdrowie podchodzi się teraz równie ostrożnie. Biorąc jednak pod uwagę, że być może cancer coaching to jedna z naprawdę nielicznych form wsparcia, jakie pracodawca może zaoferować pracownikowi w sytuacji choroby nowotworowej, warto przyjrzeć się jej bliżej.

Czy istnieje potrzeba?

Dane pochodzące z opracowania Prognozy zachorowalności i umieralności na nowotwory złośliwe w Polsce do 2025 roku, autorstwa badaczy z Centrum Onkologii, nie pozostawiają złudzeń. Liczba zachorowań na chorobę nowotworową będzie rosła. Zachorować może każdy, bez względu na wiek, wykształcenie, status społeczny czy zawód.
Na polskim rynku świadczeń zdrowotnych pojawiają się już różne propozycje wsparcia psychologicznego uzupełniającego leczenie. Jednak wciąż jeszcze dość często pacjent pozostawiony jest sam sobie – ze swoimi lękami, wyobrażeniami co do choroby i leczenia oraz z mniejszą lub większą wiedzą na temat diagnoz i rokowań.
Osoby chore mogą skorzystać ze wsparcia psychologów, psychoonkologów, fundacji oraz stowarzyszeń. Często jednak z tego nie korzystają, ponieważ nawet nie wiedzą, gdzie i w jaki sposób szukać pomocy, bądź też mają opory przed udaniem się do fundacji i rozmawianiem o swoich problemach oraz emocjach na forum grupy. A przecież wszyscy wobec ciężkiej choroby stajemy się równi. Tak samo przerażeni, zagubieni i samotni.
Zdiagnozowanie raka zawsze powoduje w życiu danej osoby i jej otoczenia ogromny chaos oraz dezorientację. Onkologia rozwija się obecnie w bardzo szybkim tempie i coraz częściej raka udaje się pokonać lub sprawić, że staje się chorobą przewlekłą. Jednak mimo to dla wielu osób słowo „rak" wciąż budzi jednoznaczne skojarzenia z „końcem", „śmiercią", „cierpieniem". Takie podejście nie pomaga stanąć do walki z chorobą, może natomiast osłabiać determinację, odbierać nadzieję i wiarę na wyzdrowienie. Tymczasem okazuje się, że postawa psychiczna może mieć znaczący wpływ na przebieg leczenia.

Czy pracodawca może wspierać pracownika w sytuacji ciężkiej choroby?

Coraz więcej firm konkuruje ze sobą nie tylko w obszarze zysków, sprzedaży i osiągania przewagi konkurencyjnej, lecz również pod względem swojego wizerunku jako najlepszego pracodawcy, dla którego zatrudnieni pracują z zaangażowaniem i pasją. Czyż dobry pracodawca to nie taki, który zapewnia opiekę zdrowotną, a także pomaga budować pozytywne środowisko pracy? Czy wsparcie pracownika w sytuacji ekstremalnie trudnej, jaką jest ciężka choroba, nie wpisuje się w tę filozofię?
Pomoc i wsparcie udzielone pracownikowi ze strony firmy w obliczu trudnej sytuacji życiowej nie tylko zwiększa zaangażowanie i lojalność samego chorego, ale może być również ważnym komunikatem dla jego współpracowników. Takie działanie pozwala uwierzyć w istnienie humanitarnego oblicza korporacji oraz biznesu i pokazuje, że warto wiązać się z firmą, której nie jest obojętny los jej pracowników.

Czym jest cancer coaching?

Cancer coaching to interaktywny proces, który pomaga osobom ze zdiagnozowaną chorobą nowotworową lub w czasie remisji polepszyć jakość życia oraz udoskonalić sposób funkcjonowania w środowisku zawodowym i w otoczeniu prywatnym.
Coach i klient pracują wspólnie nad określeniem i zrozumieniem trudności oraz wyzwań stojących przed chorym, znalezieniem związku między myślami, emocjami i zachowaniami, a także określeniem ich wpływu na codzienne funkcjonowanie. Proces coachingu ma pomóc choremu zmodyfikować i uelastycznić jego sposób myślenia o chorobie, leczeniu i o sobie w procesie zdrowienia.

Coach może pracować między innymi w następujących obszarach:

• budowanie relacji w środowisku zawodowym,
• komunikacja z pracownikami, przełożonymi, podwładnymi,
• radzenie sobie ze stresem w chorobie,
• doskonalenie umiejętności komunikacyjnych,
• efektywne radzenie sobie z kryzysem emocjonalnym,
• kształtowanie relacji z najbliższymi,
• nawiązywanie i umacnianie dobrych relacji pozazawodowych (np. z personelem medycznym),
• radzenie sobie z bólem i objawami ubocznymi leczenia.
Coach może również wspierać klienta w radzeniu sobie z perspektywą umierania i śmierci, a także pomóc mu w zmianie przekonań dotyczących tych zagadnień na takie, które będą obniżać poziom lęku.
Dzięki cancer coachingowi klient może ustalić dla siebie konkretne cele, podejmować trafne decyzje i pełniej korzystać ze swoich umiejętności, a także zdobyć nowe, potrzebne do życia i funkcjonowania z chorobą.
Ostateczny program cancer coachingu zawsze zależy od potrzeb klienta. Czasem wystarczą trzy spotkania zorientowane na to, by określić najważniejsze możliwości wsparcia, oraz na poradzenie sobie z trudnościami emocjonalnymi, których osoba chora doświadcza. Kiedy indziej może to być kilkumiesięczna współpraca, podczas której klient przy wsparciu coacha określa dla siebie cele w procesie leczenia, pracuje nad motywacją, komunikacją wśród bliskich, wzmacnia zdrowe przekonania, opracowuje sposoby radzenia sobie z trudnościami, zarówno fizycznymi, jak i tymi, które mają podłoże emocjonalne. Taka współpraca może w istotny sposób wpłynąć na poprawę jakości życia z chorobą, ale przede wszystkim zapewnić niezbędną pomoc i wsparcie.

Przykłady pytań, na które coach i pacjent mogą wspólnie szukać odpowiedzi podczas sesji cancer coachingu:

• Jak mogę i chcę rozmawiać o chorobie z moimi podwładnymi?
• Jak powinienem zadbać o siebie fizycznie, by pogodzić pracę z leczeniem?
• Nad czym chciałbym popracować, by minimalizować stres?
• Co jest dla mnie obecnie największym źródłem stresu w obszarze zawodowym?
• Co i jak mogę zrobić, aby zwiększyć możliwości radzenia sobie z trudnościami w pracy?
• Co dla mnie oznacza rak i z czym w związku z tym będę musiał się zmierzyć?

Korzyści z cancer coachingu dla klienta:

• zwiększenie poczucia odpowiedzialności za powrót do zdrowia,
• koncentracja na celach związanych z powrotem do zdrowia lub utrzymaniem zdrowia,
• zwiększenie motywacji do leczenia i podejmowania decyzji związanych z leczeniem,
• lepsza efektywność w pracy,
• utrzymywanie lepszych relacji w pracy,
• utrzymywanie lepszych relacji z bliskimi i rodziną,
• spokój i oswojenie lęku.

Korzyści z cancer coachingu dla pracodawcy:

• wzmocnienie dobrego wizerunku firmy,
• promowanie firmy wśród klientów jako społecznie odpowiedzialnej,
• wzrost zaangażowania pracowników,
• wzrost zaufania i lojalności pracowników.

Osoby, które usłyszały diagnozę: „Masz raka", mówią często, że życie po usłyszeniu tych słów nigdy już nie będzie takie samo. Lecz jakie będzie, to w ogromnej mierze zależy od samego chorego. Pozostaje wierzyć, że ci, których to trudne doświadczenie dopiero czeka, będą mogli otrzymać wszelką potrzebną pomoc, aby z energią i nadzieją wspierać proces wracania do zdrowia i wyrobić postawę, o której mówił Victor Frankl. Taki jest m.in. sens i cel cancer coachingu.

Artykuł pochodzi z Serwisu HR