W czwartek spotkanie dla instruktorów ze szkół nauki jazdy będące elementem kampanii Bezpieczny przejazd – „Szlaban na ryzyko!” zorganizowano w Kielcach. Wcześniej podobne odbyły się w Poznaniu, Bydgoszczy i Łodzi. Kolejne zaplanowano w Lublinie.
„Zależy nam na tym, by przekazać instruktorom materiały i wiedzę kolejarską na temat bezpieczeństwa na przejazdach kolejowo-drogowych. Przyświeca nam idea, że lepiej wyposażony nauczyciel, to bardziej bezpieczny przyszły kierowca. Widzimy też, że instruktorzy to osoby, które swoim autorytetem mogą wpłynąć na młodych kierowców i mogą im przekazać dodatkową wiedzę, w jaki sposób zachować się na przejazdach” – wyjaśniał podczas briefingu prasowego Karol Jakubowski z PKP PLK.
Jak dodał, warsztaty dla edukatorów nauki jazdy są nowym elementem prowadzonej od kilku lat kampanii. Według danych kolejowej spółki 98 proc. wszystkich zdarzeń na przejazdach powodują nieostrożni kierowcy, którzy lekceważą znaki i zasady bezpieczeństwa.
Jak dodał ekspert ds. bezpieczeństwa w PKP PLK Michał Zięcina, spotkania mają uwrażliwić kierowców na zagrożenia, jakie zdarzają się na przejazdach. „Chcemy przypominać, aby zatrzymywali się na każdym przejedzie - bez względu na to, czy jest podniesiona rogatka, czy nie i jaki jest sygnał - i upewniali się, że mogą bezpiecznie przejechać na druga stronę” – mówił.
Zdaniem eksperta nieprzestrzeganie przepisów przez kierowców na przejazdach ma szerokie spektrum. „Czasami to pośpiech, a czasami widzimy brawurę - kierowcy omijają zamknięte już rogatki. Kiedy kierowca to robi, jest naprawdę niewielka szansa na to, że przekroczy przejazd bezpiecznie, bo od przejazdu pociągu dzielą go sekundy” – dodał Zięcina.
Podczas warsztatów prezentowane są m. in. filmy z niebezpiecznymi zachowaniami kierowców. Instruktorzy mogą je później pokazywać kursantom. Kolejarze liczą też na opinię edukatorów nauki jazdy o zabezpieczeniach przejazdów.
Kampania Bezpieczny przejazd jest prowadzona od 10 lat. Przez ten czas udało się zredukować liczę wypadków na przejazdach drogowo-kolejowych o 1/3.
Jak podkreślano podczas spotkania z dziennikarzami, PKP SA stara się podnosić kategorie przejazdów kolejowych – im wyższa, tym wyższy jest poziom zastosowanych zabezpieczeń. Przejazdów niższych kategorii jest ponad 10 tys., a wyższych kategorii, z aktywnym zabezpieczeniem – ok. 2,5 tys.
Według Jakubowskiego kierowcy na przejazdach o mniejszym natężeniu ruchu czują się pewniej, co jest błędne. „Wydaje im się, że lepiej kontrolują sytuację, a jest to bardzo mylne, dlatego, że zdarzają się sytuacje, kiedy na linii znajdzie się pociąg poza rozkładem, np. w ramach przejazdu technicznego. Dlatego zwracamy uwagę – niezależnie od tego, jaki jest to przejazd, należy się przed nim zatrzymać i upewnić się, że nie nadjeżdża pociąg. I dopiero wtedy przejechać na druga stronę” – podkreślał.
Dodał, że coraz więcej przejazdów jest wyposażonych w monitoring - jeżeli na nagraniach zarejestrowano naganne zachowania kierowców, materiały trafiają do policji.
Kampania dotyczy także bezpieczeństwa pieszych. Polega na zachęcaniu do korzystania wyłącznie z bezpiecznych przejść przez tory – w ramach tuneli, kładek, przejazdów drogowo-kolejowych, a nie w miejscach niedozwolonych. Na potrzeby przedsięwzięcia organizowane są spotkania w szkołach, akcje ulotkowe i internetowe.
Jak wynika z danych PKP PLK, w całym kraju w ciągu trzech kwartałów 2016 r., w 141 zdarzeniach na przejazdach kolejowo-drogowych zginęło 40 osób, a 24 zostały ciężko ranne. Do wypadków i kolizji dochodzi w miejscach wyraźnie zabezpieczonych znakami, w tym znakiem STOP. W województwie świętokrzyskim w tym czasie doszło do dziewięciu wypadków, w których śmierć poniosły trzy osoby, a dwie zostały ranne. W regionie są 342 przejazdy drogowo-kolejowe i bezpieczne przejścia dla pieszych. (PAP)