W komunikacie poświęconym raportowi "Polityka świadczeń dodatkowych w 2012 roku" wskazano, że 82 proc. przebadanych przedsiębiorstw proponuje zatrudnionym szkolenia i kursy zawodowe. Wśród popularnych świadczeń znajdują się również: podstawowa opieka medyczna (74 proc.), udział w konferencjach branżowych (74 proc.) oraz zajęcia sportowe (66 proc.).

Mniejszym powodzeniem cieszą się zapomogi w przypadkach losowych (oferuje je 54 proc. firm), również telefon służbowy do użytku prywatnego oraz finansowanie przez przedsiębiorstwo książek czy czasopism naukowych (55 proc.).
"Mediana wartości pakietów świadczeń dodatkowych w badanych firmach w 2012 r. wynosi miesięcznie 200 zł na pracownika. W 10 proc. przedsiębiorstw wartość benefitów przekracza 500 zł na osobę" - poinformowano.
Według autorów raportu wartość świadczeń różni się w zależności od wielkości przedsiębiorstw, które je oferują. Mediana wartości pakietu jest najniższa w średniej wielkości firmach i wynosi 170 zł na jedną osobę w ciągu miesiąca. Najwyższa mediana występuje w największych przedsiębiorstwach - wynosi 250 zł na osobę miesięcznie.
"Biorąc pod uwagę profil działalności firmy, najdroższe benefity otrzymują osoby zatrudnione w sektorze handlowym. W branży tej mediana wartości pakietu świadczeń wynosi 238 zł na pracownika w ciągu miesiąca" - napisano.
Ankieterzy pytali firmy biorące udział w badaniu, czy ich pracownicy są informowani o wartości pakietów świadczeń. Okazuje się, że tylko 26 proc. pracodawców przekazuje zatrudnionym tego typu informacje.
"Najczęściej robią to organizacje średniej wielkości - 33 proc. z nich przekazuje pracownikom dane na temat wartości benefitów. Najrzadziej takie informacje są udostępniane przez duże firmy. Tylko 16 proc. z nich komunikuje zatrudnionym wartość pakietu świadczeń" - wyjaśniono.
Z raportu wynika, że zdecydowana większość firm nie monitoruje programu świadczeń. Jedynie 34 proc. przedsiębiorstw kontroluje poziom zadowolenia pracowników z oferowanych im benefitów.
"Jeśli firma decyduje się na wprowadzenie systemu świadczeń pozapłacowych, bardzo ważne jest monitorowanie jego skuteczności. W pierwszej kolejności należy sprawdzić, czy pracownicy w ogóle korzystają z przysługujących im benefitów. Jeśli nie, świadczenia dodatkowe mogą okazać się niepotrzebnym kosztem" - komentuje cytowana w komunikacie Renata Kucharska-Kawalec z Sedlak & Sedlak.
Spośród przedsiębiorstw, które monitorują poziom satysfakcji z oferowanych świadczeń, najwięcej (74 proc.) przeprowadza tego rodzaju badanie raz do roku.
Zgodnie z informacją, w tegorocznej, pierwszej edycji badania przeprowadzonego na potrzeby raportu poświęconego polityce świadczeń dodatkowych, wzięło udział 144 przedsiębiorstw z całej Polski.
Źródło: PAP