Przewlekły stres w miejscu pracy zwiększa ryzyko choroby wieńcowej, zawału serca i nadciśnienia. Praca w wymuszonej pozycji lub dźwiganie zbyt dużych ciężarów prowadzi natomiast do urazów układu mięśniowo-szkieletowego. W Europie 30 proc. miejsc pracy ma negatywny wpływ na zdrowie osób je zajmujących.

Według Światowej Organizacji Zdrowia na zdrowie człowieka wpływają cztery kategorie czynników: predyspozycje genetyczne, środowisko zewnętrzne, działania służby zdrowia oraz zachowania prozdrowotne. Te ostatnie stanowią 50 proc. wszystkich czynników. Zachowania prozdrowotne to m.in. sposób odżywiania się, aktywność fizyczna, niestosowanie używek, umiejętność odpoczywania i odreagowywania stresu. Zdrowy tryb życia należy prowadzić od najwcześniejszych lat życia. To rodzice powinni uczyć swoje dzieci zachowań prozdrowotnych, przekazując im wiedzę na temat odpowiedniego odżywiania, uprawiania sportu, konieczności odpoczynku, oraz służyć im przykładem.

Eksperci podkreślają, że kolejne pokolenia wchodzące na rynek pracy będą musiały pracować dłużej, a zbliżający się kryzys demograficzny związany ze starzeniem się społeczeństwa wymusi traktowanie wydatków na zdrowie jako inwestycji w utrzymanie produktywności i konkurencyjności gospodarki. Do tego potrzebna też będzie poważna zmiana codziennych nawyków.

– Dzisiaj w Europie, a szczególnie w naszej części Europy, to przygotowanie jest dosyć słabe. Uczymy się na wzorcach, a one jeszcze są bardzo słabe. Musimy to zmienić i musimy pracować nad tym, żeby pokazywać, jakie konsekwencje może przynieść takie niedbałe i niehigieniczne życie – mówi agencji informacyjnej Newseria Danuta Jazłowiecka, posłanka do Parlamentu Europejskiego Ziemi Opolskiej i Dolnośląskiej.

Dla zachowania dobrego zdrowia bardzo ważna jest także higiena pracy. Zagrożenia wynikające z pracy mogą mieć dwojaki charakter: psychiczny lub fizyczny. Obciążenia psychiczne najczęściej wynikają z przewlekłego stresu, co może skutkować także pogorszeniem stanu fizycznego. Stres bowiem, zaburzając nerwowe i hormonalne mechanizmy regulujące funkcjonowanie serca, zwiększa ryzyko rozwoju choroby wieńcowej. Według naukowców z Uniwersytetu Harvarda kobiety wykonujące stresujące prace są o 43 proc. bardziej podatne na zawał, nadciśnienie i zatrzymanie akcji serca niż panie mające spokojniejsze obowiązki zawodowe.

– Ponad 30 proc. miejsc pracy w Europie to miejsca, które wymagają niewygodnego ułożenia ciała, które wymagają powtarzalności czynności, które są niebezpieczne dla zdrowia, które wymagają przenoszenia ciężkich przedmiotów. To powinniśmy zmienić – mówi Danuta Jazłowiecka. – Powinniśmy też wzmocnić pozycję lekarzy medycyny pracy, którzy szczególnie w przypadku osób dojrzałych i starszych powinni częściej obserwować ich stan zdrowia, żeby one czuły się bardziej bezpieczne w miejscu pracy.

Najczęstsze skutki pracy w wymuszonej pozycji ciała to zmęczenie fizyczne, a co za tym idzie obniżenie wydajności i tempa pracy. Pracownik może także przyzwyczaić się do niewłaściwej pozycji, co z kolei może prowadzić do trwałych zmian, takich jak skrzywienie kręgosłupa czy garbienie się.

Na ogół problem ten dotyczy kierowców, stomatologów, mechaników samochodowych oraz osób bardzo dużo pracujących na komputerze. Także długotrwałe pozostawanie w jednej pozycji ma negatywny wpływ na zdrowie: może prowadzić do urazów karku, ramion lub nadgarstków. Dlatego tak ważne jest zapewnienie pracownikom regularnych przerw.

Źródło: www.info.newseria.pl, stan z dnia 21 maja 2015 r.