W rozmowie z DGP przekonuje, że w tym czasie państwo nie zainteresowało się jej losem. Powiatowy Urząd Pracy w Szydłowcu twierdzi z kolei, że próbował pomagać. Jego urzędnicy tłumaczą również, że sytuacja w regionie jest fatalna, a na 6,2 tys. bezrobotnych zarejestrowanych w urzędzie w 2012 r. przypadało 99 ofert pracy.

Bezrobotna z Szydłowca jest rekordzistką, ale niejedyną bezrobotną w Polsce z tak długim stażem.

Więcej: http://edgp.gazetaprawna.pl/index.php?act=mprasa&sub=article&id=444916