Pytanie
Grupa zakładów znajdujących się w strefie przemysłowej dostała pozwolenie wodnoprawne na odprowadzanie mieszaniny ścieków bytowych, opadowych i przemysłowych do cieku. Jako zakład główny wskazano gminę. Przed odprowadzeniem ścieki mają być podczyszczane w gminnej oczyszczalni ścieków, jednak, jak się okazało podczas kontroli, oczyszczalnia nie pracuje.
Kto w takiej sytuacji powinien ponieść konsekwencje prawne i finansowe nie wywiązywania się z obowiązków określonych w pozwoleniu?
Odpowiedź
odpowiedzi udzielono: 25 stycznia 2012 r.
W opisanym przypadku prawdopodobnie zastosowano instytucję tzw. zakładu głównego, na który jest wydawane wspólne pozwolenie wodnoprawne, stąd sprawę należałoby rozpatrywać na gruncie art. 130 ustawy z dnia 18 lipca 2001 r. Prawo wodne (tekst jedn.: Dz. U. z 2005 r. Nr 239, poz. 2019 z późn. zm.) – dalej pr. wod. Stosownie do zapisu zawartego w ust. 4 art. 130 pr. wod. wszelkie rozliczenia finansowe zakładu głównego z pozostałymi zakładami posiadającymi wspólne pozwolenie wodnoprawne, dotyczące opłat za korzystanie ze środowiska, jak też ewentualnych kar administracyjnych za naruszenie warunków pozwolenia powinno następować na podstawie umowy. Jeżeli zatem w wyniku kontroli zostało stwierdzone przekroczenie standardów jakościowych ustalonych w posiadanym pozwoleniu, skutkujące nałożeniem przez WIOŚ kary pieniężnej (prawdopodobnie na gminę jako zakład główny) wszyscy korzystający wspólnie z tego pozwolenia powinni solidarnie uczestniczyć w pokryciu tej kary. Sposób dokonywania wzajemnych rozliczeń w ww. zakresie powinien wynikać z postanowień umowy zawartej pomiędzy zainteresowanymi zakładami.
Ewa Piętowska