Od dnia 1 stycznia 2017 r. przedsiębiorcy nabywający świadczenia od innych przedsiębiorców są zobligowani do regulowania zobowiązań wykorzystując rachunek płatniczy w każdym tym przypadku, w którym, bez względu na ilość płatności, wartość transakcji przekroczy równowartość 15.000 zł. Jednym słowem, liczba pozostała bez zmian, ale kwota zostało drastycznie obniżona. Mogłoby pojawić się pytanie: skąd ta "równowartość"? Otóż, limit ma zastosowanie również przy płatnościach realizowanych w walucie obcej, i wówczas – dla dokonania porównania – wartość transakcji jest przeliczana na PLN przy zastosowaniu kursu średniego NBP z ostatniego dnia roboczego poprzedzającego dzień dokonania transakcji. Zaznaczyć przy tym trzeba, że jest to „specjalne” przeliczenie odrębne od przeliczenia dokonanego np. na potrzeby ujęcia wydatku w księgach czy w rachunku podatkowym.

Przykład

Spółka dokonuje zakupów od innych przedsiębiorców. Co do zasady płatności dokonywane są z wykorzystaniem rachunków bankowych. Sporadycznie zapłaty dokonywane są w innej formie, w tym gotówką na ręce kontrahenta. Ze względu na specyfikę działalności, część umów zawartych przez spółkę z kontrahentami krajowymi wyznacza wartość transakcji w walucie obcej, najczęściej w euro. W 2017 r. spółka nabyła od kontrahenta towary, za które zapłaciła 3605 euro. Płatność została dokonana w formie gotówki.

Dostawa miała miejsce dnia 16 lutego, a faktura wpłynęła do firmy i została zaksięgowana dopiero dnia 28 marca. Kurs średni NBP opublikowany 15 lutego wyniósł 4,25 zł co w przeliczeniu na PLN dało kwotę 15.321 zł. Wg kursu z 27 marca, który wyniósł 4,16 zł co dało kwotę 14.996,80 zł. Niestety, w tej sytuacji kwota taka nie będzie stanowiła kosztu i to bez względu na to, że nie przekroczyła równowartości 15.000 zł. Istotnym jest bowiem to, że płatność winna być dokonana w gotówce gdyż jej wartość przekroczyła 15.000 zł wg. kursu zapisanego w ustawie o swobodzie działalności gospodarczej.
 
Ważne!
Przy przeliczeniu wartości transakcji, która wyrażona jest w innej walucie niż PLN, na potrzeby sprawdzenia czy koniecznym jest dokonanie zapłaty za pośrednictwem rachunku płatniczego znaczenia ma wyłącznie kurs średni waluty ogłaszany przez NBP z ostatniego dnia roboczego poprzedzającego dzień dokonania transakcji.
Zaznaczyć trzeba, że prawodawca wskazuje na „jednorazową wartość transakcji”. Zatem nie posłużył się np. pojęciem „jednolitej gospodarczo transakcji” (jak w VAT). To oznacza, że brak jest podstaw do tego, aby sumować transakcje tego samego rodzaju. Pytanie czy na pewno organy podatkowe nie będą próbowały stosować takiego scalenia?
 
Przykład
 
Współpracujący ze sobą przedsiębiorcy mają zawartą umowę na dostawę komputerów, w tym przenośnych. W związku z tym, że w pewnych warunkach dostawa takiego sprzętu musi być opodatkowana VAT odwrotnie (czyli przez nabywcę), aby wyeliminować ryzyko, strony wskazały w umowie, że poszczególne zamówienia dokonywane są w ramach jednolitych gospodarczo transakcji. Dzięki temu, nawet przy dostawie nieprzekraczającej 20.000 zł, przedmiotem której jest komputer przenośny, strony wiedzą, że opodatkowuje ją nabywca.
Problem w tym, że co jakiś czas nabywany jest komputer przenośny, zapłata za który dokonywana jest gotówką.
W tej sytuacji przedsiębiorcy obawiają się, że od 2017 r. organ potraktuje całość współpracy jako jedną transakcję i zapłata gotówką będzie nielegalna.
 
Prawodawca, wprowadzając obowiązek zapłaty z wykorzystaniem rachunku wskazuje na „jednorazową wartość transakcji”. To w zasadzie powinno oznaczać, że nie powinno być mowy o jakimkolwiek sumowaniu transakcji o podobnym charakterze, a nawet jednolitych gospodarczo wg VAT.
 
(...)