Terenami budowlanymi, według nowej definicji, która obowiązuje od 1 kwietnia 2013 r. są grunty, przeznaczone pod zabudowę zgodnie z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, a w przypadku jego braku - zgodnie z decyzją o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu (o ile taka została wydana). Wraz z początkiem kwietnia obowiązuje też zmienione brzmienie art. 43 ust. 1 pkt 9 ustawy o VAT, który wprowadza zwolnienie podatkowe dla dostawy terenów niezabudowanych innych niż tereny budowlane. Ze zwolnienia wypadają więc "tereny przeznaczone pod zabudowę".

Wcześniej sprecyzowanie znaczenia pojęcia „tereny przeznaczone pod zabudowę" sprawiało wiele trudności. W orzecznictwie i w piśmiennictwie dominuje stanowisko, że celem ustalenia, czy dany grunt jest terenem przeznaczonym pod zabudowę, należy odwołać się do statusu gruntu określonego na podstawie przepisów ustawy z dnia 27 marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym (Dz. U. z 2012 r. poz. 647) - dalej u.p.z.p. Podkreślano jednocześnie, że przeznaczenie gruntu powinno znajdować odzwierciedlenie w obiektywnych okolicznościach (planach miejscowych, decyzjach o warunkach zabudowy, etc.), nie może być zaś ustalane na podstawie subiektywnego przekonania stron transakcji. Ze względu na fakt, że większość terenów w Polsce nie ma planów zagospodarowania przestrzennego, w wielu przypadkach trudne było określenie, czy grunt może być uznany za teren budowlany, a zwłaszcza czy można stwierdzić, że są to tereny przeznaczone pod zabudowę.


Nowelizacja ustawy ma uprościć rozliczenia i zwiększyć pewność prawną w transakcjach dotyczących gruntów. Definiowanie terenów budowlanych będzie odbywało się bowiem wyłącznie na podstawie obiektywnych kryteriów, takich jak plan zagospodarowania przestrzennego czy decyzja o warunkach zabudowy.


Zdaniem Adama Bartosiewicza - wspólnika i członka zarządu EOL Kancelaria Doradztwa Podatkowego - nowa definicja wydaje się mieć jedną niedoskonałość, ponieważ nie odnosi się w ogóle do kwalifikacji terenów, dla których nie ma powyższych aktów, zaś teren jest objęty tylko ewidencją gruntów i budynków. Z definicji wynika, że wówczas – niezależnie od tego, w jaki sposób teren jest sklasyfikowany w ewidencji gruntów i budynków – grunt nie będzie terenem przeznaczonym pod zabudowę. Doradca podatkowy wskazuje, że dotychczasowe podejście sądów administracyjnych aby rozstrzygając o charakterze gruntów korzystać z ewidencji gruntów i budynków wydaje się nieaktualne.

Źródło: A. Bartosiewicz, Definicja terenów budowlanych ułatwi stosowanie zwolnienia dla dostawy gruntów, LEX Administracja Skarbowa