Pytanie:
Czy należy przyjąć taką interpretację, że z negatywnym oddziaływaniem mamy do czynienia tylko wówczas, gdy na skutek działalności danego podmiotu przekroczone są dopuszczalne normy ustanowione w przepisach prawa (np. standardy jakości gleby i ziemi, dopuszczalne poziomy hałasu w środowisku, czy też poziomy dopuszczalne substancji w powietrzu)?
Natomiast czy w przypadku, gdy dopuszczalne normy nie są przekroczone, należy uznać, że dane oddziaływanie nie stanowi negatywnego oddziaływania na środowisko, a jedynie stanowi uciążliwość środowiskową, co do której zastosowania nie ma art. 362 p.o.ś.?
Czy też należy przyjąć stanowisko wyrażone w komentarzu Pana Krzysztofa Gruszeckiego do art. 362 p.o.ś., zgodnie z którym postanowienia ww. przepisu będą mogły znajdować zastosowanie we wszystkich przypadkach negatywnego oddziaływania na środowisko, częściej nawet wobec działań zgodnych z prawem niż tych naruszających obowiązujące rozwiązania?
A zatem przepis ten miałby zastosowanie wobec przypadków negatywnego, choć pozostającego w zgodzie z prawem, oddziaływania na środowisko. A więc należałoby wówczas przyjąć, że zastosowanie ww. przepisu ma charakter bardzo subiektywny, albowiem kwestia występowania uciążliwości środowiskowych (które nie przekraczają ustalonych standardów jakości środowiska) jest subiektywna.

 

Odpowiedź:
Proszę zauważyć, że poza ograniczeniem oddziaływania na środowisko art. 362 ust. 1-3 p.o.ś. stanowi także podstawę do zobowiązania do przywrócenia środowiska do stanu właściwego. Pojawia się również pojęcie "naruszenia stanu środowiska i szkody".
W związku z powyższym, moim zdaniem, art. 362 p.o.ś. ma zastosowanie nie tylko w przypadku, gdy stwierdzono naruszenie mierzalnych norm jakości środowiska (standardów jakości środowiska, poziomów hałasu, stężeń odniesienia itp.), ale również w przypadku, gdy możemy wykazać pogorszenie jego stanu (np. zwiększone poziomy hałasu, stężeń w powietrzu względem stanu poprzedniego, pogorszenie jakości wody) lub powstałą szkodę (np. uszkodzenia szaty roślinnej, martwe ryby itp.). Moim zdaniem, ww. przepis może mieć także zastosowanie, gdy organ stwierdzi inne negatywne oddziaływanie, np. uciążliwe odory, chociaż nie są one normowane w powietrzu (można odnieść się np. do progów zapachowych).
Mając powyższe na uwadze, bliższe mi jest stanowisko Pana Krzysztofa Gruszeckiego i nie uważam, że zastosowanie art. 362 p.o.ś. może mieć charakter bardzo subiektywny, ponieważ organ musi jednak zebrać dowody potwierdzające negatywne oddziaływania uzasadniające decyzje, szczególnie w przypadku odwołania.
W postępowaniu może okazać się bardzo pomocny przegląd ekologiczny, o którym mowa w art. 237 p.o.ś. Proszę zauważyć, że użyto w nim słowa "możliwość", co oznacza, że nie musi być potwierdzenia negatywnego oddziaływania.