Złom metali może utracić status odpadów po spełnieniu kryteriów określonych przepisami rozporządzenia 333/2011, które to obowiązują w krajach UE wprost, a więc nie ma potrzeby tworzenia odrębnych przepisów przenoszących do polskiego prawa przepisów tego rozporządzenia.

Na podstawie art. 6 ust. 2 dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2008/98/WE z dnia 19 listopada 2008 r. w sprawie odpadów oraz uchylającej niektóre dyrektywy (Dz. U. UE L 312 z dnia 22 listopada 2008 r., s. 3), Parlament Europejski wydał rozporządzenie ustanawiające kryteria określające, kiedy złom żelaza, stali i aluminium, w tym również złom stopów aluminium, przestaje być odpadem. Złom metali przestaje więc być odpadem w przypadku gdy, przy przemieszczaniu od producenta (rozumianego jako posiadacza odpadów przekazującego złom po raz pierwszy jako złom a nie jako odpady) do innego posiadacza, spełnione są wszystkie warunki określone w art. 3 rozporządzenia 333/2011.
System zarządzania jakością powinien objąć zbiór udokumentowanych procedur dotyczących każdej kwestii określonej w art. 6 ust. 2 rozporządzenia 333/2011.
System zarządzania jakością musi również przewidywać szczegółowe wymogi w zakresie monitorowania określone w załącznikach I oraz II do rozporządzenia 333/2011 dla każdego kryterium.
Dodatkowo system zarządzania jakością powinien być kontrolowany co trzy lata przez weryfikatora środowiskowego pod względem zgodności systemu z powyższymi wymogami.
Przepisy rozporządzenia 333/2011 nie wprowadzają ograniczeń co do wielkości podmiotów mogących wprowadzić system zarządzania jakością pozwalający na zastosowanie procedury utraty statusu odpadu. Mały skup złomu może więc również skorzystać z przepisów rozporządzenia 333/2011.
Należy jednak zauważyć, że ze względu na specyfikę rozwiązań prawnych określonych przepisami rozporządzenia 333/2011 wciąż nie zostały wypracowane w UE rozwiązania pozwalające na praktyczne zastosowanie przepisów tego rozporządzenia. Trwają jednak prace nad wypracowaniem takich rozwiązań zarówno na poziomie Komisji Europejskiej jak i na poziomie krajowym.

Paweł Sosnowski