1. Wstęp

Zgodnie z art. 44 ustawy z dnia 8 września 2006 r. o Państwowym Ratownictwie Medycznym (tekst jedn.: Dz. U. z 2013 r. poz. 757) – dalej u.p.r.m. – zespół ratownictwa medycznego transportuje osobę w stanie nagłego zagrożenia zdrowotnego do najbliższego, pod względem czasu dotarcia, szpitalnego oddziału ratunkowego lub do szpitala wskazanego przez dyspozytora medycznego lub lekarza koordynatora ratownictwa medycznego. Wskazany przepis wywołuje w praktyce wiele problemów związanych z koniecznością przewożenia pacjentów pomiędzy różnymi placówkami medycznymi zanim zostanie im udzielona fachowa pomoc. Wielokrotnie wynika to z faktu, iż poszczególne podmioty lecznicze nie posiadają w danym czasie wolnych łóżek na oddziałach. Zajęte są także wszystkie tzw. dostawki. Problem ten powrócił w publicznej dyskusji w wyniku złożonego w marcu tego roku przez jeden z warszawskich szpitali doniesienia do prokuratury dotyczącego popełnienia przez wojewodę mazowieckiego przestępstwa opisanego w art. 231 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks karny (Dz. U. Nr 88, poz. 553 z późn. zm.) – dalej k.k., a polegającego na niedopełnieniu przez niego obowiązków służbowych w zakresie organizacji i koordynacji systemu ratownictwa medycznego. Uzasadniając doniesienie, dyrekcja wspomnianego szpitala wskazała na złą organizację systemu w Warszawie, wskutek czego pomimo pełnego obłożenia szpitalnego oddziału internistycznego zespoły ratownictwa medycznego nadal przywoziły kolejnych pacjentów.

2. Skąd wynika obowiązek udzielania świadczeń opieki zdrowotnej w stanie nagłym?

Omawiając zagadnienie obowiązku udzielania świadczeń opieki zdrowotnej, należy w pierwszej kolejności zwrócić uwagę na regulację zawartą w art. 15 ustawy z dnia 15 kwietnia 2011 r. o działalności leczniczej (tekst jedn.: Dz. U. z 2013 r. poz. 217) – dalej u.dz.l., zgodnie z którą podmiot leczniczy nie może odmówić udzielenia świadczenia zdrowotnego osobie, która potrzebuje natychmiastowego udzielenia takiego świadczenia ze względu na zagrożenie życia lub zdrowia. Przepis ten stanowi dosłowny odpowiednik art. 7 wcześniej obowiązującej ustawy z dnia 30 sierpnia 1991 r. o zakładach opieki zdrowotnej (tekst jedn.: Dz. U. z 2007 r. Nr 14, poz. 89 z późn. zm.) – dalej u.z.o.z. Fakt ten ma istotne znaczenie ze względu na powoływaną podstawę prawną orzeczeń sądowych, które zostaną przywołane w dalszej części niniejszego komentarza. Artykuł 15 u.dz.l. w sposób ścisły koresponduje z art. 19 ustawy z dnia 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych (tekst jedn.: Dz. U. z 2008 r. Nr 164, poz. 1027 z późn. zm.) – dalej u.ś.o.z., według którego w stanach nagłych świadczenia opieki zdrowotnej są udzielane świadczeniobiorcy niezwłocznie. Co prawda art. 19 u.ś.o.z. posługuje się pojęciem świadczeniobiorcy, a zatem osoby, która zgodnie z ustawową definicją m.in. objęta jest powszechnym ubezpieczeniem zdrowotnym, jednakże z punktu widzenia treści art. 15 u.dz.l. nie ma to żadnego znaczenia, a podmiot leczniczy ma bezwarunkowy obowiązek udzielenia świadczeń pacjentowi ze względu na stan zagrożenia życia lub zdrowia również w sytuacji braku takowego ubezpieczenia. Fakt braku ubezpieczenia rozpatrywać można wyłącznie w zakresie finansowania tak wykonanych świadczeń, co zostanie omówione w dalszej części opracowania. Nieistotne jest również, czy placówka medyczna posiada kontrakt z NFZ oraz czy został wyczerpany limit świadczeń. Stanowisko takie znalazło odzwierciedlenie w orzecznictwie sądowym, zgodnie bowiem z wyrokiem NSA z dnia 26 kwietnia 2007 r., II GSK 379/06, w art. 19 u.ś.o.z. chodzi o niezwłoczne udzielenie świadczenia opieki zdrowotnej w stanach nagłych, gdy odroczenie w czasie pomocy medycznej może skutkować utratą zdrowia albo utratą życia. Osoba znajdująca się w takim stanie ma wówczas prawo do uzyskania świadczenia w niezbędnym zakresie nawet od świadczeniodawcy, który nie zawarł umowy o udzielenie świadczeń opieki zdrowotnej. Warto też zwrócić uwagę czytelników, iż obowiązek udzielania świadczeń pacjentom w tak opisanym stanie nie dotyczy wyłącznie podmiotów leczniczych. Został on również usankcjonowany wprost w stosunku do lekarzy. Jak wynika bowiem z art. 30 ustawy z dnia 5 grudnia 1996 r. o zawodach lekarza i lekarza dentysty (tekst jedn.: Dz. U. z 2011 r. Nr 277, poz. 1634 z późn. zm.) – dalej u.z.l.l.d., lekarz ma obowiązek udzielać pomocy lekarskiej w każdym przypadku, gdy zwłoka w jej udzieleniu mogłaby spowodować niebezpieczeństwo utraty życia, ciężkiego uszkodzenia ciała lub ciężkiego rozstroju zdrowia, oraz w innych przypadkach niecierpiących zwłoki.

3. Jak należy rozumieć pojęcie stanu nagłego zagrożenia zdrowotnego?

Artykuł 44 ust. 1 u.p.r.m. posługuje się pojęciem stanu nagłego zagrożenia zdrowotnego, które zostało zdefiniowane wprost w treści niniejszej ustawy. Zgodnie z art. 3 pkt 8 u.p.r.m. stan nagłego zagrożenia zdrowotnego to stan polegający na nagłym lub przewidywanym w krótkim czasie pojawieniu się objawów pogarszania zdrowia, którego bezpośrednim następstwem może być poważne uszkodzenie funkcji organizmu lub uszkodzenie ciała lub utrata życia, wymagający podjęcia natychmiastowych medycznych czynności ratunkowych i leczenia. Warto w tym miejscu podkreślić, iż stan nagłego zagrożenia zdrowotnego jest pojęciem tożsamym ze stanem nagłym wskazanym w ustawie o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych. Wynika to wprost z definicji ustawowej zawartej w art. 5 pkt 33 u.ś.o.z. Ponadto fakt ten potwierdza również orzecznictwo sądowe, bowiem przyjęty w art. 60 u.ś.o.z. termin „stan nagły" nie może być rozumiany inaczej, niż określa to art. 3 pkt 1 u.p.r.m. w zw. z art. 5 pkt 33 u.ś.o.z., a jeżeli tak, to należy rozumieć, że sam fakt przyjęcia pacjenta bez skierowania właściwego lekarza do szpitala, z pominięciem procedury określonej w art. 20 ust. 1 i 2 u.ś.o.z., oznacza, że pacjent znajduje się w stanie, w którym odmówienie pomocy medycznej może skutkować utratą zdrowia lub życia, a więc w stanie nagłym, wymagającym niezwłocznego udzielenia świadczenia, o czym stanowi art. 19 ust. 1 u.ś.o.z., chyba że z dokumentacji lekarskiej sporządzonej w dniu przyjęcia wynika co innego (tak wyrok WSA w Warszawie z dnia 17 listopada 2005 r., VI SA/Wa 1003/05). W tym miejscu warto podkreślić, iż osobą kwalifikującą w danej sytuacji stan pacjenta jako nagły jest dyspozytor medyczny. Zgodnie z treścią rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 7 maja 2007 r. w sprawie ramowych procedur przyjmowania wezwań przez dyspozytora medycznego i dysponowania zespołami ratownictwa medycznego (Dz. U. Nr 90, poz. 605) w przypadku stwierdzenia na podstawie wywiadu medycznego braku stanu nagłego zagrożenia zdrowotnego dyspozytor ma obowiązek poinformować osobę dzwoniącą o odmowie zadysponowania zespołu ratownictwa medycznego, z podaniem przyczyn odmowy i zaleceń odnośnie do dalszego postępowania.

(...)

Fragment komentarza zamieszczonego w całości w publikacji Serwis Prawo i Zdrowie