Zespół został utworzony na zlecenie amerykańskich władz pod koniec 2013 roku. Na badania Waszyngton przeznaczył 24 mln dolarów. Stojący na czele naukowców Anthony Atala przewidywał wtedy, że prace będą mieć duże znaczenie dla przyszłości medycyny.
Czytaj: Model serca 3D wykorzystano podczas operacji zastawki >>>
- Zaprojektowane w laboratoriach miniaturowe organopodobne serca, wątroby, płuca i naczynia krwionośne - połączone razem krążącym substytutem krwi - będą razem wykorzystywane do przewidywania efektów na ludzki organizm chemicznych i biologicznych czynników, a także do testowania efektywności potencjalnych terapii - oceniał Atala.
Zwrócono także uwagę, że wykorzystanie drukarek 3D ma doprowadzić do zaprzestania testów medycznych na zwierzętach i pozyskiwania od nich organów do badań. (pap)







