Badanie „Zdrowy medyk - badanie dobrostanu kadry medycznej w Polsce”, przeprowadzone przez Fundację Nie Widać Po Mnie było anonimowe i trwało do lipca br. Teraz opracowywane są jego wyniki. – W ankiecie wzięło udział 12 tys. przedstawicieli kadry medycznej. Do końca roku przedstawimy całościowe wyniki badania. Z cząstkowych wyników, które przedstawialiśmy w maju w Senacie (na 3 tys. respondentów) wynika, że 41 proc. medyków chciałoby zmienić miejsce pracy lub w ogóle zrezygnować z zawodu medycznego ze względu na przeciążenie pracą i agresję pacjentów. 60 proc. osób z kadry medycznej szuka wsparcia poza swoim szpitalem, w którym pracują – mówiła na sejmowej Komisji Zdrowia Urszula Szybowicz, prezes Fundacji Nie widać Po Mnie. Tylko od 1 do 8 października z konsultacji psychologicznych w sposób ciągły prowadzonych przez Fundację skorzystało 685 medyków.

Zobacz również: Do połowy przyszłego roku trwa badanie dobrostanu kadry medycznej >>

 

Środowisko pracy ważne dla medyków

Dotąd było wiadomo, że problem jest, ale nie przykładano do niego wystarczającej wagi, co przyznała sama wiceminister zdrowia Katarzyna Kęcka. - Trzeba przyznać, że przez lata byliśmy skoncentrowani na liczbie dostępnych kadr medycznych, zapominając o innych filarach właściwej polityki kadrowej. Jednym z nich jest utrzymanie pracowników w systemie, co jest związane bezpośrednio z warunkami pracy, nie tylko z wynagrodzeniem, ale też środowiskiem pracy – mówiła wiceminister w Sejmie. Zaznaczyła, że programy szkoleń przeddyplomowych uwzględniają kompetencje miękkie. W okresie pandemii MZ uruchomiło program unijny wsparcia psychologicznego kadry medycznej. Udzielono 8 tys. konsultacji.

Takiej pomocy wciąż udziela Fundacja Nie Widać Po Mnie w ramach programu „W(y)SPA – wsparcie dla medyka”. Przedstawiciele zawodów medycznych mogą skorzystać m.in. z dwóch bezpłatnych konsultacji ze specjalistami. Są one umawiane szybko i prowadzone online, dzięki czemu pomoc jest dostępna dla medyków z całej Polski. Jak tłumaczy Urszula Szybowicz, system informatyczny do umawiania wizyt jest tak skonstruowany, by nie było ryzyka, że osoba wspierana spotka się w relacji pacjent-lekarz z kolegą ze swojego miejsca pracy ani nawet miasta czy województwa. Z pomocy w ramach programu od 2021 r. skorzystało 35 tys. przedstawicieli kadry medycznej i administracyjnej podmiotów leczniczych.

Badanie „Zdrowy medyk - badanie dobrostanu kadry medycznej w Polsce”, na wyniki którego czekamy, objęły patronatem samorządy zawodowe: Naczelna Izba Lekarska, Okręgowa Izba Lekarska w Warszawie, Krajowa Izba Diagnostów Laboratoryjnych, Polskie Towarzystwo Ratowników Medycznych, Naczelna Izba Pielęgniarek i Położnych, Naczelna Izba Aptekarska i Krajowa Izba Fizjoterapeutów. - To pierwsze tak kompleksowe badanie. Chcemy sprawdzić, co wpływa na dobrostan medyków w Polsce, abyśmy mieli pełny obraz, jaki jest ich stan i jak można im pomóc – mówi Urszula Szybowicz. Wcześniejsze badanie fundacji z 2020 r. na temat wypalenia zawodowego medyków, w którym uczestniczyli lekarze, pielęgniarki i ratownicy medyczni na mniejszą skalę, wskazało, że ich stres uplasował się na poziomie 8 w skali stena, co oznacza bardzo wysoki wynik. - W skali oceny medycy zaznaczali takie przedziały, że wynik świadczy o wysokim narażeniu i odczuwaniu stresu, depresji i zaburzeń lękowych – wskazuje Urszula Szybowicz. Z dotąd przeprowadzanych ankiet przez Fundację Nie Widać Po Mnie wynika, że wszyscy przebadani medycy (100 proc.), korzystający ze wsparcia w ramach działań fundacji, deklarowali poczucie osamotnienia. Potrzebę wsparcia specjalisty zdrowia psychicznego zadeklarowało 56 proc. medyków. 30 proc. lekarzy i lekarek ma zaburzenia depresyjno-lękowe, a ponad połowa medyków myśli o odejściu z pracy ze względu na wypalenie zawodowe.

 

Problemy psychiczne nie powinny być tematem tabu

Jakub Kosikowski, rzecznik prasowy Naczelnej Izby Lekarskiej w rozmowie z Prawo.pl wskazywał, że problem psychiczne lekarzy to wciąż temat tabu. - Część lekarzy próbuje leczyć się sama, część pada ofiarą nałogów, inni szukają pomocy wśród psychologów i psychiatrów. Z racji, że są to nasi zawodowi koledzy, mamy większą dostępność np. konsultacji czy leczenia, ale za to i większe obawy, że ktoś „się dowie”. To niestety jest trochę temat tabu w naszym środowisku, który na szczęście powoli wypływa na wierzch – mówił.

Dane zagraniczne wskazują, że lekarze żyją o 10 lat krócej z powodu stresu, kobiety mają o 250 proc. wyższe ryzyko samobójstwa, a mężczyźni o 70 proc. Prawie połowa lekarzy ma depresję lub zaburzenia lękowe, a 80 proc. medyków jest wypalonych zawodowo. W opinii  Jakuba Kosikowskiego Polska nie odstaje od krajów zachodnich, jeśli chodzi o problemy ze zdrowiem psychicznym lekarzy i wypalenie zawodowe. - U nas istnieje obawa, że skala problemu jest jeszcze większa, bo mamy bardziej niż na Zachodzie rozbudowaną biurokrację i niedomagający system publiczny – wskazuje. Niektóre samorządy aktywnie działają na rzecz wsparcia swoich członków, jak np. Okręgowa Izba Lekarska w Warszawie, która od lat prowadzi program wsparcia dla lekarzy zrzeszonych w warszawskiej Izbie, szkolenia i grupy Balinta.

 

Nowość
Kodeks Etyki Lekarskiej. Komentarz
-10%

Cena promocyjna: 215.1 zł

|

Cena regularna: 239 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 172.08 zł