Operację wykonano na 38-letnim Dariuszu Fidyku, strażaku, który kilka lat temu został kilkukrotnie dźgnięty nożem. Przerwany został u niego rdzeń kręgowy. Od tamtego czasu, do teraz - mężczyzna od pasa w dół był całkowicie sparaliżowany.

Lekarze z zespołu Pawła Tabakowa z Kliniki Neurochirurgii Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu podczas operacji zastosowali nowatorską metodę, podczas której w miejsce przerwanego rdzenia kręgowego wszczepili tzw. glejowe komórki węchowe. Komórki te mają zdolność regeneracji. To dzięki nim człowiek po przeziębieniu odzyskuje zmysł powonienia.

Najpierw z mózgu pacjenta pobrano zdrową tkankę, tak zwaną opuszkę węchową. Później przez kilka tygodni komórki się mnożyły, a potem zostały wszczepione wraz z fragmentem nerwu pobranego z nogi pacjenta - w miejsce przerwanego rdzenia.

Cały artykuł www.tvn24.pl