Według danych Poltransplantu, Centrum Organizacyjno-Koordynacyjnego ds. Transplantacji w Polsce do września 2016 roku przeczepiono w Polsce 723 nerki, a osób oczekujących jest ponad 1000. Jak podkreślono na konferencji prasowej, po kryzysie w 2007 roku liczba przeszczepów narządów w Polsce systematycznie rosła. Według statystyk, w 2014 roku było ich w całym kraju 1531, natomiast w 2015 roku – o około 100 mniej. Lekarze alarmują, że tegoroczne wyniki mogą być jeszcze niższe.
- Do października wykonano tylko 1076 przeszczepów. Z 400 szpitali w kraju posiadających oddziały intensywnej terapii, w których przebywają pacjenci po śmierci mózgu, tylko 120 zgłasza dawców – podkreślili organizatorzy akcji.
Inauguracja kampanii "Drugie życie", która ma zwiększać świadomość o transplantacji, odbyła się w Technikum Inżynierii Środowiska i Agrobiznesu w Poznaniu - była to pierwsza ze szkół, jaka zgłosiła się w tym roku do udziału w akcji. Młodzież rozda symboliczną liczbę 1707 oświadczeń woli - tyle osób czeka obecnie w Polsce na nowy organ. Oświadczenia woli to małe kartoniki, których wypełnienie oznacza zgodę na oddanie organów do transplantacji.
[-DOKUMENT_HTML-]
Podczas spotkania z uczniami i dziennikarzami głos zabrał absolwent Technikum Inżynierii Środowiska i Agrobiznesu w Poznaniu Piotr Borowy, który od pół roku oczekuje na przeszczep nerki.
Jak mówił, zaczął chorować w 2005 roku.
- Dostałem wówczas udaru mózgu z powodu nadciśnienia tętniczego. Po dwóch latach stwierdzono, że coś jest nie tak z nerkami. Okazało się, że jedna z nich praktycznie nie istnieje i trzeba było ją usunąć. Jej funkcje przejęła druga nerka, która kilka lat funkcjonowała normalnie, ale teraz też przestała właściwie działać. Przeszczep byłby dla mnie drugą szansą, drugim życiem – powiedział.
Konsultant Wojewódzki w Dziedzinie Transplantologii Klinicznej i ekspert medyczny akcji, dr hab. n. med. Maciej Głyda powiedział, że mimo, iż kolejne edycje kampanii pokazują, jak dużo udało się już osiągnąć, to nadal pozostaje w tej kwestii wiele do zrobienia, także w odniesieniu do właściwej edukacji.
- Moim celem, jako eksperta medycznego jest jedno; abyśmy sobie wyjaśnili i powiedzieli o rzeczach istotnych i aby wiadomości na ten temat były dostarczane z pierwszej ręki, by nie było w tych sprawach niedomówień. Przeraża mnie, kiedy wypowiadają się osoby, także w mediach, nie mając na ten temat zielonego pojęcia, i niemal każde ich zdanie jest błędne; w odniesieniu do transplantacji, śmierci mózgu, czy samego poprania narządu – mówił Głyda.
Dodał, że właśnie dzięki takim akcjom i zaangażowaniu się w nie młodzieży stopniowo wzrasta w społeczeństwie świadomość tych zagadnień.
Pierwszą edycję kampanii "Drugie życie" rozpoczęto w roku szkolnym 2008/2009. Od tego czasu wzięło w niej udział ponad 250 tysięcy uczniów z 660 szkół. W ośmiu województwach (wielkopolskie, małopolskie, lubuskie, warmińsko-mazurskie, kujawsko-pomorskie, łódzkie, śląskie i podkarpackie) młodzi ludzie rozdali ponad 820 tysięcy oświadczeń woli, a zwycięzcy wsparli czekami charytatywnymi kilkadziesiąt osób i instytucji.
Akcja "Drugie życie", organizowana przez Fresenius Medical Care Polska, jest elementem rządowego programu "Partnerstwo dla Transplantacji" w Wielkopolsce. Patronat nad akcją w regionie objęli między innymi metropolita poznański abp Stanisław Gądecki, wojewoda wielkopolski Zbigniew Hoffmann, marszałek województwa wielkopolskiego Marek Woźniak oraz prezydent miasta Poznania Jacek Jaśkowiak.
Światowy Dzień Donacji i Transplantacji, którego celem jest popularyzacja idei donacji i transplantacji narządów, obchodzony jest 26 października. (pap)