Pacjenci przechodzący proste zabiegi i badania lekarskie niepotrzebnie przetrzymywani są w szpitalach. Powód: NFZ lepiej płaci za czynności medyczne wykonywane podczas pobytu na oddziale szpitalnym, niż za takie same, ale wykonywane w warunkach ambulatoryjnych. Jak szacują eksperci od rynku zdrowia, nawet 25 proc. hospitalizacji jest niepotrzebne.
Możliwość dodatkowych pieniędzy kusi szpitale
Trudno dziwić się szpitalom, iż poszukują środków na poprawę swojej i tak już trudnej sytuacji finansowej wszelkimi możliwymi sposobami. Jednak finanse to niejedyny powód, dla którego pacjenci leżą niepotrzebnie na oddziałach. Winny jest również utrudniony dostęp do usług medycznych. W szpitalu pacjent czeka na badanie kilka dni, podczas, gdy w zwykłych warunkach jest to okres kilku miesięcy.

Wyjście z tej sytuacji – prawie niemożliwe
Jakie jest rozwiązanie tej dziwnej sytuacji? Jak uważa ekspert ds. rynku zdrowia Adam Kozierkiewicz, można wzorować się na rozwiązaniach amerykańskich ubezpieczycieli i przeprowadzać szczegółowe kontrole. Jednak aby zastosować takie rozwiązanie w naszych warunkach, trzeba by rozbudować administrację NFZ, a to kosztowna i przez to prawie niewykonalna opcja.

Opracowanie: Agnieszka Sostenes-Brązert, RPE WKP
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna, 15 kwietnia 2010 r.