1. Standard świadczeń zdrowotnych w prawie międzynarodowym oraz krajowym - źródła prawa

Jak kwestia standardu świadczeń zdrowotnych została uregulowana w prawie międzynarodowym? Europejska Konwencja Bioetyczna (podpisana lecz wciąż nie ratyfikowana przez Polskę), przyznaje pacjentowi prawo opieki medycznej o "właściwej jakości". Europejska Karta Praw Pacjenta przyjęta przez Active Citizenship Network nakazuje udzielać świadczeń zdrowotnych adekwatnych do stanu zdrowia przy uwzględnieniu indywidualnych potrzeby pacjenta. Każdej jednostce przyznaje również prawo do uczestnictwa w procedurach innowacyjnych zgodnych ze standardami międzynarodowymi, niezależnie od czynników ekonomicznych oraz finansowych.

Przytoczone przepisy nie odpowiadają precyzyjnie na pytanie o jakość świadczeń zdrowotnych, do których uprawniony jest pacjent. Z jednej strony cechuje je pewna lakoniczność, z drugiej realizacja powyższych postulatów wydaje się, nie tylko w realiach polskich, ale także światowych, niemożliwa do spełnienia.
Pełnej odpowiedzi nie odnajdziemy także w normach prawa polskiego. Zgodnie z art. 6 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 6 listopada 2008 r. o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta (Dz. U. z 2009 r. Nr 52, poz. 417), pacjent ma prawo do świadczeń zdrowotnych odpowiadających wymaganiom wiedzy medycznej. Podobnym kryterium posługuje się także Kodeks Etyki Lekarskiej w art. 4, przewidując, iż dla wypełnienia swoich zadań lekarz powinien zachować swobodę działań zawodowych, zgodnie ze swoim sumieniem i współczesną wiedzą medyczną. Ustawa z dnia 5 grudnia 1996 r. o zawodach lekarza i lekarza dentysty (tekst jedn.: Dz. U. z 2008 r. Nr 136, poz. 857 z późn. zm.) nakazuje wprawdzie lekarzowi przestrzegać zasad aktualnej wiedzy medycznej z zastrzeżeniem jednak, iż powinien czynić to w ramach dostępnych metod i środków zapobiegania, rozpoznawania i leczenia chorób. Problemu tego nie rozstrzyga także art. 15 ustawy z 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych (tekst jedn.: Dz. U. z 2008 r. Nr 164, poz. 1027 z późn. zm.; dalej jako: u.ś.o.z.) których celem jest zachowanie zdrowia, zapobieganie chorobom i urazom, wczesne wykrywanie chorób, leczenie, pielęgnacja oraz zapobieganie niepełnosprawności i jej ograniczanie. Pewną pomoc stanowi art. 137 ust. 9 u.ś.o.z., który uprawnia Ministra Zdrowia do określenia ogólnych warunków umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej. Aktualne rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 6 maja 2008 r. w sprawie ogólnych warunków umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej (Dz. U. Nr 81, poz. 484; dalej jako: r.s.o.w.) przewiduje, iż opieka nad pacjentem powinna być sprawowana na zasadach określonych w załączniku. Zgodnie z § 5 ust. 2 załącznika r.s.o.w., świadczeniodawca jest zobowiązany do udzielania świadczeń świadczeniobiorcom z zachowaniem należytej staranności, oraz zgodnie z zasadami etyki zawodowej. Jest także zobowiązany do podejmowania i prowadzenia działań mających na celu zapewnienie należytej jakości udzielanych świadczeń (§ 5 ust. 4 r.s.o.w.). Świadczeniodawca jest zobowiązany zaopatrywać się we własnym zakresie w produkty lecznicze, wyroby medyczne oraz inne materiały niezbędne do udzielania świadczeń na podstawie umowy (§ 5 ust. 5 załącznika r.s.o.w.). Zgodnie z § 7 ust. 1 załącznika r.s.o.w. świadczeniodawca jest zobowiązany do udzielania świadczeń w pomieszczeniach odpowiadających wymaganiom określonym w odrębnych przepisach, oraz w warunkach wymaganych od świadczeniodawców określonych przez Prezesa Funduszu na podstawie art. 146 ust. 1 pkt 3 i art. 159 ust. 2 u.ś.o.z., wyposażonych w aparaturę i sprzęt medyczny posiadający stosowne certyfikaty, atesty lub inne dokumenty potwierdzające dopuszczenie aparatury i sprzętu medycznego do użytku, oraz dokumenty potwierdzające dokonanie aktualnych przeglądów wykonanych przez uprawnione podmioty.

Cytowane przepisy nie precyzują jednak dostatecznie, jakiego standardu świadczeń zdrowotnych może domagać się pacjent. Odpowiedzi należy szukać w orzecznictwie Sądu Najwyższego.

2. Standard wytyczony w orzecznictwie Sądu Najwyższego

Powyższe, ogólnie sformułowane postanowienia, stara się doprecyzować Sąd Najwyższy w swoim orzecznictwie. Trzeba jednak wskazać, iż dorobek w tym zakresie nie jest bogaty, ciężko więc mówić o utrwalonej linii orzeczniczej.
Początkowo sądy polskie dość rygorystycznie podchodziły do świadczeniodawców, oraz standardu opieki zdrowotnej należnej pacjentowi. W wyroku z dnia 28 października 1983 r. Sąd Najwyższy operuje kryterium najlepszych metod leczenia, technik i środków medycznych: "Zdrowie i życie ludzkie są najważniejszą wartością nie tylko indywidualną, ale i społeczną, czego konsekwencją jest istotny z punktu widzenia przesłanek odpowiedzialności nakaz stosowania najlepszych metod leczenia i najlepszych środków medycznych i leczniczych, któremu służą". Orzeczenie to, już w momencie wyrokowania tworzyło standard niemożliwy do spełnienia dla typowego, przeciętnego świadczeniodawcy. Sytuacja nie uległa zmianie mimo zmiany systemu politycznego oraz kolejnych reform systemu opieki zdrowotnej. Standard ten pozostał więc "wirtualny". Wyrok Sądu Najwyższego spotkał się z krytyką w doktrynie. Wskazać tu można m.in. wypowiedź M. Safjana, który uznał model zaproponowany przez Sąd Najwyższy za idealistyczny, tj. "zakładający swoistą fikcję najwyższych standardów opieki medycznej".

Z tego punktu widzenia pozytywnie należy ocenić orzeczenie wydane przez Sąd Najwyższy 1 grudnia 1998 r. W wyroku tym Sądu Najwyższego podkreślił, iż prawo do opieki zdrowotnej podlega ograniczaniu, co nie oznacza jednak możliwości stosowania "metod i środków starych, nie rokujących (czy gorzej rokujących) skuteczności - jeżeli są one powszechnie zastępowane innymi metodami leczenia". Uważam, iż wyrok ten należy rozumieć jako próbę ustalenia pewnego poziomu minimalnego, poniżej którego żaden świadczeniodawca, bez względu na poziom finansowania, zatrudniany personel oraz posiadaną aparaturę, nie może zejść. Cytowane orzeczenie niewątpliwie wyznacza właściwy kierunek. Nie sposób jednak nie zauważyć, iż w pewnych przypadkach pacjent ma prawo oczekiwać od świadczeniodawcy wyższego standardu świadczeń. Trafnie argumentuje M. Nesterowicz pisząc, że: "Pewien minimalny poziom musi być zachowany wszędzie, jednakże niewątpliwie wyższe wymagania np. co do wyposażenia w nowoczesną aparaturę medyczną, zatrudnienia specjalistów, stosowania bardziej nowoczesnych metod leczenia, większej wiedzy medycznej, można stosować wobec szpitali i klinik należących do wyższego poziomu referencyjnego, mających bliższy kontakt z nauką bądź pobierających odpowiednie wyższe wynagrodzenia za swoje usługi". (...)

Marcin Śliwka