Za nowelizacją ustawy o świadczeniach zdrowotnych finansowanych ze środków publicznych bez poprawek głosowało 52 senatorów, jeden był przeciwny, a 25 wstrzymało się od głosu. W głosowaniu nad nowelizacją ustawy o pielęgniarkach i położnych poparło ją 53 senatorów, 24 - było przeciwnych, a dwóch wstrzymało się od głosu. Z kolei za przyjęciem nowelizacji ustawy o konsultantach w ochronie zdrowia było 53 senatorów, nikt nie był przeciwny, a 26 - wstrzymało się od głosu.

Senatorowie PiS przed głosowaniem wycofali wnioski mniejszości o odrzucenie w całości nowelizacji ustawy o świadczeniach zdrowotnych oraz o konsultantach. Jak przypomniała senator Dorota Czudowska (PiS), powodem złożenia wniosku był m.in. "skandaliczny tryb legislacyjny oraz nieprecyzyjne zapisy". Jednak, jak mówiła Czudowska, senatorowie PiS są za likwidacją kolejek pacjentów i nie chcą, aby ich intencje zostały źle zrozumiane. Z kolei wniosek mniejszości senatorów PiS o odrzucenie w całości ustawy o pielęgniarkach nie został przyjęty w głosowaniu.

Ustawy trafią teraz do podpisu prezydenta.

Minister zdrowia Bartosz Arłukowicz na konferencji senatorów PO podziękował wszystkim parlamentarzystom, którzy pracowali nad przyjęciem tzw. pakietu kolejkowego i onkologicznego.

Jak mówili senatorowie, pakiet był bardzo oczekiwany przez pacjentów i lekarzy, a po jego wprowadzeniu pacjenci odczują zdecydowaną poprawę. "W leczeniu onkologicznym ważna jest kompleksowość, po drugie szybkość rozpoczęcia leczenia onkologicznego może wpłynąć na obniżenie kosztów leczenia, dlatego, że przypadki wcześnie wykryte leczy się taniej" - powiedział przewodniczący senackiej komisji zdrowia Rafał Muchacki (PO).

Nowe przepisy przygotowane przez Ministerstwo Zdrowia, wchodzące w skład tzw. pakietu kolejkowego i onkologicznego, zakładają zniesienie limitów w onkologii, ale tylko tam, gdzie dotrzymane będą terminy diagnostyki i leczenia oraz zapewniona będzie odpowiednia jakość. Wzmocniona ma być rola lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej w kwestii "czujności onkologicznej".

Położony ma być nacisk na leczenie ambulatoryjne, jednodniowe, które jest najbardziej komfortowe dla pacjenta. Leczenie szpitalne ma być prowadzone tylko w przypadkach, w których jest to konieczne, a nie "korzystne organizacyjnie".

Pacjent z podejrzeniem lub rozpoznaniem nowotworu otrzyma Kartę Pacjenta Onkologicznego, która będzie uprawniała do szybkiej diagnostyki i wizyt u specjalistów bez skierowania. Pacjent będzie miał też przydzielonego koordynatora leczenia.

Zmiany mają pozwolić na lepszy dostęp do specjalistów. Świadczeniodawcy mają co tydzień przekazywać do NFZ informację o pierwszym wolnym terminie, w którym dane świadczenie może zostać udzielone. Będą także mieli obowiązek prowadzenia list oczekujących w formie elektronicznej. Wprowadzony będzie mechanizm finansowania "porady receptowej", ponieważ wiele wizyt odbywa się wyłącznie w celu przedłużenia recepty.

Po zmianach kolejka będzie budowana z osób oczekujących na pierwszą wizytę; premiowani będą ci specjaliści, którzy po szybkiej diagnozie i ustawieniu leczenia przekażą pacjenta pod opiekę lekarza POZ.

Zmienić ma się także rola NFZ, który będzie pełnił "rolę płatnika, a nie kreatora polityki zdrowotnej". Wiąże się to m.in. ze zmianami w sposobie kontraktowania, długości zawieranych umów. Wycena świadczeń zdrowotnych ma zostać przeniesiona z NFZ do Agencji Oceny Technologii Medycznych. Opracowane też mają zostać mapy zapotrzebowania zdrowotnego dla całego kraju.

Wzmocniona ma zostać rola konsultantów krajowych, m.in. poprzez większą współpracę z konsultantami wojewódzkimi. Będą oni także zobowiązani do upubliczniania źródeł swoich dochodów, co ma zapobiec sytuacjom, w których dochodzi do konfliktu interesów. (PAP)