Za odrzuceniem projektu było 207 posłów, przeciw - 206, sześciu wstrzymało się od głosu.

Obecnie kryterium uprawniające do świadczeń rodzinnych wynosi 574 zł lub 664 zł, jeśli w rodzinie jest dziecko z niepełnosprawnością. Gdy zaproponowany przez SLD projekt nowelizacji ustawy o świadczeniach rodzinnych trafił do Sejmu, kryteria te wynosiły odpowiednio 504 zł i 583 zł.

Wnioskodawcy chcieli podniesienia ich do 823 zł na osobę w rodzinie i do 950 zł dla rodzin z niepełnosprawnymi dziećmi.
Zaproponowany wzrost kwoty progu dochodowego miał być proporcjonalny do wzrostu minimalnego wynagrodzenia za pracę w tym czasie (w 2005 roku było to 849 zł, natomiast w 2011 roku - 1386 zł), odzwierciedlał też kwoty wskazywane przez Instytut Pracy i Spraw Socjalnych jako minimum socjalne.

Kolejną zmianą proponowaną w projekcie było zwiększenie kwoty świadczenia pielęgnacyjnego, które przysługuje opiekunom niepełnosprawnych dzieci rezygnującym z pracy, aby opiekować się dzieckiem.

W projekcie zaproponowano kwotę 685 zł; wtedy świadczenie wynosiło 520 zł, jednak teraz jest znacznie wyższe - 1200 zł miesięcznie, a od 2016 roku wynosić będzie 1300 zł (równowartość kwoty najniższego wynagrodzenia netto).

Kolejne zmiany polegały na wprowadzeniu od 2012 roku corocznej
waloryzacji świadczeń rodzinnych o średnioroczny wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych w poprzednim roku kalendarzowym oraz zmianie zasad weryfikacji świadczeń, która zapobiegłaby drastycznemu spadkowi realnej wartości pomocy otrzymywanej przez świadczeniobiorców.

Projekt zawierał też rozwiązania, które miały wprowadzić specjalne świadczenie dla osób, które nie mogły skorzystać z ulgi podatkowej z tytułu wychowania dziecka. Miało być ono wypłacane przez gminę - raz w roku, we wrześniu, na wniosek osoby uprawnionej, a finansowane z budżetu państwa poprzez dotację celową.

Koszty zaproponowanych zmian wnioskodawcy wyliczyli na około 5 mld zł.(pap)