Moskiewska gazeta wyjaśnia, że "ścisła kontrola" oznacza rozładunek, sprawdzenie i ponowny załadunek mięsa. "Moskowskij Komsomolec" ocenia to posunięcie jako początek wojny handlowej z Polską.

Wprowadzenie ścisłej kontroli mięsa wieprzowego z Polski jest konsekwencją wykrycia przez rosyjskie służby weterynaryjne w jednej z partii mięsa pochodzącego z Hiszpanii. Przy czym - z zakładów, które od 18 kwietnia 2013 roku nie mają prawa eksportować swojej produkcji do Rosji i pozostałych państw Unii Celnej, tj. Białorusi i Kazachstanu.
"Moskowskij Komsomolec" podał, że przemycane hiszpańskie mięso - 20 ton szpiku - było ukryte za dwoma rzędami palet z zadeklarowaną produkcją z Polski. Wykryto je w punkcie kontroli Kamienny Łog na Białorusi.

Federalna Służba Nadzoru Weterynaryjnego i Fitosanitarnego nie wydała w tej sprawie oficjalnego komunikatu. Jedynie umieściła na swojej stronie internetowej 1,5-minutowy film opisujący całe zdarzenie.