Minister zdrowia odmówił refundacji leku dla dziecka chorego na padaczkę lekoodporną. Wniosek w imieniu córki złożył jej ojciec. Rodzice sprowadzają sami lekarstwo z zagranicy, co pomaga zmniejszyć liczbę ataków do kilku dziennie (dawniej było to kilkanaście). Koszt terapii to ok. 3 tysiące złotych za 4 miesiące terapii.

Odmowa finansowania leku

Minister sprawiedliwości stwierdził, że jest uprawniony do sprowadzenia leku z zagranicy, ale nie do refundacji. Lek ma status sierocy, to znaczy dotyczy niewielkiej liczby osób i na które jest małe zapotrzebowanie. Jednakże art. 39 ust. 3e) pkt. 5 ustawy o refundacji leków nie pozwala ministrowi na refundację.

Czytaj: NSA oddalił skargi ministra zdrowia dotyczące zgody na refundację leku

Zgodnie z tym przepisem minister właściwy do spraw zdrowia odmawia wydania zgody, w odniesieniu do leku lub środka spożywczego specjalnego przeznaczenia żywieniowego w danym wskazaniu, w przypadku, gdy wniosek dotyczy leku, z obcojęzyczną treścią oznakowania opakowania.

Przepis wszedł w życie 23 lipca 2017 r. i blokuje on decyzje pozytywne dotyczące importu rzadko stosowanych lekarstw. Jak wyjaśniała pełnomocnik ministra - musi on zastosować się do przepisu i nie ma tu dowolności.

Czytaj: Wiceminister: nie spieszymy się z nowelizacją ustawy o refundacji leków

Ojciec chorego dziecka zaskarżył decyzję do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Stwierdził w skardze do sądu, że od roku minister nie ma prawa refundować takiego leku, a rodzina nie ma pieniędzy na jego zakupienie. Był to krzyk rozpaczy skarżącego, którego nie stać na wydatki z prywatnego importu.

Oddalenie skargi

Wojewódzki Sąd Administracyjny oddalił skargę ojca dziecka. - Sąd administracyjny nie stosuje zasad współżycia społecznego, sprawdza jedynie zgodność z prawem wydawanych decyzji - powiedział sędzia sprawozdawca Andrzej Wieczorek. - Polityka społeczną zajmują się ministerstwa.

Zdaniem sądu art. 39 ust. 3e) jest jasny - nakazuje odmowę refundacji leku tego typu. Innej możliwości minister zdrowia nie ma. - Może to być bardzo bolesne, ale innej możliwości nie ma - podkreślił sędzia Wieczorek. - Konstytucja w art. 68 gwarantuje obywatelom dostęp do świadczeń medycznych, ale w praktyce nie jest możliwe objęcie wszystkich świadczeń gwarancją finansową - podkreślił.

Zgodnie z Konstytucją obywatelom, niezależnie od ich sytuacji materialnej, władze publiczne zapewniają równy dostęp do świadczeń opieki zdrowotnej finansowanej ze środków publicznych. Warunki i zakres udzielania świadczeń określa ustawa.
Władze publiczne są obowiązane do zapewnienia szczególnej opieki zdrowotnej dzieciom.

Sygnatura akt VI SA/Wa 1591/18, nieprawomocny wyrok z 20 grudnia 2018 r.