W placówce jest wprawdzie tomograf, ale ma już 12 lat, musi więc zostać wymieniony.

Nowy sprzęt będzie używany nie tylko do diagnostyki chorób nowotworowych, ale także  kardiologicznych i neurologicznych. Będzie służył zarówno pacjentom szpitala, jak i chorym, którzy otrzymają skierowanie na badania.

Szpital liczy na zwiększenie kontraktu z NFZ po uruchomieniu nowego tomografu. Obecnie środki przeznaczone na ten cel nie wystarczają i pacjenci muszą czekać kilka miesięcy na refundowane badania.

Cały artykuł www.gazeta.pl