Zarzut dotyczący udzielania usług medycznych bez uprawnień dotyczy lat 2005-2014.

W środę H. usłyszał zarzut sprawstwa kierowniczego nieumyślnego spowodowania śmierci, za co grozi do 5 lat więzienia.

- Świadczenie tzw. usług medycznych w celu osiągnięcia korzyści majątkowych, gdyż - jak ustaliła prokuratura - pobierał on opłaty za tzw. wizyty. Za ten czyn grozi mu jeden rok pozbawienia wolności - powiedział Piotr Kosmaty, rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie. Dodał, że Marek H. jest konsekwentny, nie przyznał się również do tego zarzutu i nie chce rozmawiać z prokuraturą.

- Nie składał wyjaśnień, ani nie odpowiadał na zadawane pytania. Prokurator kieruje wniosek o tymczasowe aresztowanie na okres trzech miesięcy - powiedział Kosmaty.

W czwartek o godz. 13.30 wniosek o aresztowanie Marka H. na trzy miesiące wpłynął do sądu w Nowym Sączu. Sąd wyznaczył posiedzenie w tej sprawie na piątek 16 maja 2014, rano.

Pytany, co zdecydowało o postawieniu H. kolejnego zarzutu i czy jest to efekt przesłuchania kolejnych świadków, Kosmaty odpowiedział: "dokładnie tak".
- To są kolejne czynności, które były wykonywane do późnych godzin wieczornych w środę - mówił. Dodał, że wniosek o areszt Marka H. miał być skierowany już w środę, ale pojawiły się kolejne okoliczności, które wymagały weryfikacji procesowej. I efektem tej pracy jest kolejny zarzut - zaznaczył.

Kosmaty powiedział też, że ustalany jest kolejny krąg osób, które korzystały z usług znachora, i osoby te będą przesłuchiwane. Jak dodał, w związku z tym niewykluczone jest, że "zarzuty te będą się powiększały".

- Proces cały czas trwa, nowe okoliczności wychodzą na jaw. Jeżeli się okaże, że (Marek H.) dopuścił się kolejnych czynów, to, oczywiście, zarzuty zostaną postawione - podkreślił Kosmaty.

Poinformował też, że wyjaśnienia ojca zmarłej Magdy w zasadzie potwierdzają to, co powiedziała wcześniej żona mężczyzny. Natomiast jest tam wiele istotnych informacji i szczegółów, które prokuratura musi zweryfikować - zaznaczył rzecznik.

Dziewczynka z Brzeznej k. Nowego Sącza zmarła w połowie kwietnia. Jak wykazała sekcja zwłok, przyczyną śmierci było całkowite zaniedbanie i niedożywienie. Jej rodzice usłyszeli zarzuty znęcania się ze szczególnym okrucieństwem i nieumyślnego spowodowania śmierci dziecka. Oboje przebywają w policyjnym areszcie.(pap)