1. Wprowadzenie
Wymogi formalne, jakie muszą spełniać recepty, określone zostały w przepisach rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 17 maja 2007 r. w sprawie recept lekarskich (Dz. U. Nr 97, poz. 646 z późn. zm.) - dalej r.s.r.l. Problem konsekwencji, jakie powinno pociągać ze sobą zrealizowanie przez aptekarza recepty niespełniającej określonych w powołanym rozporządzeniu wymogów, jest doniosły w praktyce, a to ze względu na znaczną ilość uchybień mających miejsce przy wypełnianiu druków recept, które w przypadku zrealizowania takich recept przez aptekarzy narażają ich na odmowę refundacji kosztów leków wydawanych świadczeniobiorcom bezpłatnie lub za częściową odpłatnością albo na potrącenie z kwot należnych tytułem refundacji kosztów za kolejny okres. Z kolei odmowa realizowania recepty w przypadku zaistnienia każdego braku recepty, nawet obojętnego z punktu widzenia dobra chorego i interesu publicznego, a często także podlegającego z mocy przepisów wszystkich obowiązujących kolejno rozporządzeń w sprawie recept lekarskich uzupełnieniu przez aptekarza, naraża pacjentów na ciągłe, często wielokrotne w przypadku próby zrealizowania tej recepty, krążenie pomiędzy gabinetem lekarskim a apteką, co nie jest bez znaczenia także dla funkcjonowania niewydolnego polskiego systemu opieki zdrowotnej. Analizowany problem jest nie tylko ważny z praktycznego punktu widzenia, ale także kontrowersyjny, co znajduje wyraz w nielicznych wypowiedziach doktryny, a także w coraz częściej zapadających wyrokach sądów. Warto zauważyć, że coraz większa liczba orzeczeń sądów (począwszy od sądów rejonowych a skończywszy na Sądzie Najwyższym) dotyczących komentowanego zagadnienia niewątpliwie świadczy o wadze problemu. Rola orzeczeń sądowych dotyczących tej problematyki jest niezwykle istotna dla wykładni przepisów rozporządzeń w sprawie recept lekarskich, a tym samym dla oceny konkretnych stanów faktycznych, ze względu na brak jednoznacznego wskazania przez ustawodawcę konsekwencji zrealizowania przez aptekarza recepty zawierającej braki formalne. Niestety wypracowanie jednolitej linii orzeczniczej wciąż jeszcze nie nastąpiło (por. Rozdział 3 i powołane tam orzeczenia), jednak sytuacja ta może ulec zmianie wobec faktu, że w tej sprawie wypowiedział się Sąd Najwyższy w niedawno zapadłym wyroku dnia 14 października 2009 r. (sygn. akt V CSK 103/09, LEX nr 531342), a także Sąd Apelacyjny w Poznaniu w wyroku z dnia 31 maja 2006 r. (sygn. akt I ACa 1390/05, LEX nr 278407).

Jak wyżej podniesiono, w obowiązującym rozporządzeniu w sprawie recept lekarskich brak jednoznacznego wskazania przez ustawodawcę konsekwencji zrealizowania przez aptekarza recepty zawierającej braki formalne. Mimo to, jak wynika z obserwacji praktyki, NFZ konsekwentnie stoi na stanowisku, że w przypadku zrealizowania recepty w jakimkolwiek zakresie niespełniającej wymogów formalnych przewidzianych w rozporządzeniu w sprawie recept lekarskich refundacja kosztów leków wydawanych świadczeniobiorcom bezpłatnie lub za częściową odpłatnością nie przysługuje.
Należy jednak stanąć na stanowisku, że nie jest uzasadnione twierdzenie, że każde uchybienie formalne, którego dopuścił się lekarz wystawiający receptę, musi skutkować w przypadku jej zrealizowania odmową refundacji kosztów leków wydawanych świadczeniobiorcom bezpłatnie lub za częściową odpłatnością. Zasadne jest uznanie, że różne kategorie braków formalnych recept powodują różne konsekwencje dla realizujących je aptekarzy. Teza ta znajduje odzwierciedlenie w powołanych wyżej wyrokach Sądu Najwyższego i Sądu Apelacyjnego w Poznaniu. Na marginesie warto zauważyć, że w jednym z pism Prezesa NFZ podniesiono, iż konieczna jest gradacja stwierdzonych przy wypełnianiu druków recept uchybień1.

2. Kategorie recept zawierających braki

Przykład 1
Aptekarz realizuje receptę na lek wydawany świadczeniobiorcom bezpłatnie lub za częściową odpłatnością na podstawie recepty niespełniającej wymogów formalnych określonych w przepisach rozporządzenia w sprawie recept lekarskich. W określonym w przepisach terminie apteka otrzymuje ze środków publicznych zwrot refundacji. Po pewnym czasie przeprowadzana jest przez NFZ u prowadzącego aptekę kontrola, której przedmiotem jest sprawdzenie poprawności realizacji recept refundowanych, zgodności kwot refundacji oraz ustalenie stanu faktycznego w zakresie przestrzegania przepisów, w toku której dokonywane jest ustalenie, że recepty nie zawsze realizowane były zgodnie z obowiązującymi przepisami. W związku z tym NFZ wzywa prowadzącego aptekę do zwrotu określonych kwot pobranych przez niego tytułem nienależnie otrzymanych refundacji. W przypadku braku zwrotu tych kwot przez aptekę w wyznaczonym terminie NFZ kieruje do prowadzącego aptekę pismo zawierające oświadczenie, że Fundusz potrąca swoją wierzytelność tytułem nienależnie przekazanych środków w określonych kwotach z wzajemnej wierzytelności apteki z tytułu refundacji za leki zrealizowane w kolejnych okresach rozliczeniowych.
Powyższe działania wdrażane są przez NFZ w zasadzie w przypadku każdego rodzaju braków recept. Jednak na podstawie analizy przepisów rozporządzenia w sprawie recept lekarskich oraz powołanych wyżej wyroków Sądu Najwyższego i Sądu Apelacyjnego w Poznaniu wyróżnić można trzy, różnie traktowane, grupy recept zawierających braki.

Pierwsza grupa to recepty podlegające konwalidacji w myśl przepisów rozporządzenia w sprawie recept lekarskich. Przepisy § 16 ust. 1 r.s.r.l. zawierają regulację, na podstawie której osoba wydająca lek może zrealizować receptę zawierającą braki formalne, tj. jeżeli na recepcie nie wpisano danych niezbędnych do wystawienia recepty, wpisano je w sposób nieczytelny albo niezgodny z rozporządzeniem. Procedura ta znajduje jednak zastosowanie tylko w przypadku zaistnienia określonych, wyczerpująco wymienionych w rozporządzeniu braków oraz w przypadku większości braków wymaga od aptekarza zamieszczenia na recepcie odpowiedniej adnotacji oraz swojego podpisu. Nie powinno budzić wątpliwości, że zrealizowanie takiej recepty po jej uprzednim uzupełnieniu lub zrealizowaniu zgodnie z wytycznymi zawartymi w rozporządzeniu znajdującymi zastosowanie w miejsce wytycznych lekarza, które nie znalazły się na recepcie (takich jak np. postać, dawka i ilość leku) nie może rodzić po stronie aptekarza żadnych negatywnych konsekwencji, w tym także w postaci odmowy refundacji lub konieczności jej zwrotu. Stosowny przepis rozporządzenia w sprawie recept lekarskich daje im bowiem uprawnienie do realizacji recepty zawierającej uchybienia formalne. Sytuacja jest jasna w przypadku dokonania konwalidacji braków formalnych recepty przed bądź w trakcie jej realizacji. W praktyce jednak wielokrotnie braki te są uzupełniane na bieżąco podczas dokonywanych przez NFZ kontroli w aptece. Jednak i w takich przypadkach należy stanąć na stanowisku, że jeżeli uzupełnienie braków w trakcie kontroli było jeszcze możliwe i zostało dokonane, to również nie ma podstaw do odmowy refundacji. Ostatecznie bowiem recepta spełnia określone w przepisach wymogi formalne.
Druga kategoria recept, którą można wyróżnić, to recepty zawierające braki niepodlegające konwalidacji, jednak gdy uchybienie w recepcie jest nieistotne z punktu widzenia jej właściwej realizacji. Chodzi w tym przypadku o sytuacje, gdy mimo błędów doszło do wydania właściwych leków osobie uprawnionej, na receptę wystawioną przez osobę mającą prawo do wystawienia recepty na leki refundowane. Należy podkreślić, że recepta należąca do omawianej kategorii nie może więc oczywiście zawierać braków, które uniemożliwiają ocenę, czy receptę wystawiła osoba mająca prawo wystawiania recept.

Przykład 2

Jako przykład niepodlegającego konwalidacji z mocy przepisów rozporządzenia braku formalnego, który jednocześnie nie wpływa na właściwą realizację recepty, Sąd Apelacyjny w Poznaniu w powołanym wyroku wskazał brak numeru telefonu gabinetu lekarskiego, podnosząc jednocześnie, że ten element recepty nie jest elementem pozbawionym jakiegokolwiek znaczenia.
Sąd Apelacyjny uznał bowiem, że w takiej sytuacji istnieje co prawda podstawa do żądania przez NFZ zwrotu kwot pobranych przez aptekę tytułem refundacji, jednak żądanie zwrotu tego świadczenia można by uznać za nieskuteczne w świetle art. 411 pkt 2 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny (Dz. U. Nr 16, poz. 93 z późn. zm.). Zgodnie z tym przepisem nie można żądać zwrotu świadczenia nienależnego, jeżeli spełnienie go czyni zadość zasadom współżycia społecznego. Sąd Apelacyjny podkreślił, że stanowisko to jest tym bardziej zasadne, że w kolejno obowiązujących rozporządzeniach w sprawie recept lekarskich Minister Zdrowia zezwala na wydawanie leków w przypadkach znacznie poważniejszych uchybień. W sytuacji, gdy treść recepty nie budzi wątpliwości, które wymagałyby wyjaśnienia z wystawiającym receptę lekarzem, odmowa refundacji byłaby sprzeczna z zasadami współżycia społecznego, jako wymuszająca na właścicielach aptek formalizm, który najczęściej nie dałby się wytłumaczyć ani dobrem chorego, ani interesem publicznym. Na fakt, że "obowiązek wystawienia recepty zgodnie z przepisami rozporządzenia nie jest więc celem samym w sobie, ale jednym ze środków ustalenia stanu faktycznego przez Fundusz" zwrócił uwagę także Sąd Rejonowy w Gorzowie Wielkopolskim w postanowieniu z dnia 4 listopada 2005 r.2. Zdaniem sądu oznacza to, że "samo zakwestionowanie sposobu wystawienia recepty nie może więc prowadzić bezpośrednio do zwrotu kwoty wypłaconej aptece refundacji".
(...)

Jasińska Katarzyna