Posłowie PiS wskazywali, że rozwiązania zawarte w projekcie ustawy o zdrowiu publicznym doprowadzą do wchłonięcia Narodowego Programu Ochrony Zdrowia Psychicznego (NPOZP) przez Narodowy Program Zdrowia (NPZ). Może to, ich zdaniem, grozić wstrzymaniem modernizacji lecznictwa psychiatrycznego w Polsce.

Odpowiedzialna za przygotowanie projektu ustawy o zdrowiu publicznym wiceminister zdrowia Beata Małecka-Libera podkreśliła, że „gdzieś jest niezrozumienie tematu” bo ochrona zdrowia psychicznego jest jednym z istotnych priorytetów nowej ustawy.

Jak przekonywała, Narodowy Program Ochrony Zdrowia Psychicznego kończy się w 2015 roku, więc propozycja przeniesienia go jako jednego z priorytetów do Narodowego Programu Zdrowia gdzie będzie miał dodatkowe wsparcie finansowe, to dobre, przedyskutowane rozwiązanie.

- Rozumiem obawy i emocje, ale proszę spojrzeć na program kompleksowo. To wszystko będzie rozpisane w rozporządzeniu ministra zdrowia – zapewniła.

Według Czesława Hoca (PiS) NPOZP nie dobiega końca bo program, jak mówił, funkcjonuje w oparciu o ustawę, a nie rozporządzenie zakreślające lata 2011-2015. Posłowie przypominali, że w 2014 roku resort zdrowia zainicjował prace analityczno-przygotowawcze nad opracowaniem kolejnej edycji Narodowego Programu Ochrony Zdrowia Psychicznego na lata 2016-2020.

Czytaj: Maciej Piróg: odcinam się od projektu ustawy o zdrowiu publicznym>>>

Niepokój w związku z zawartymi w projekcie rozwiązaniami sygnalizowali obecni na posiedzeniu goście. Kierownik II Kliniki Psychiatrycznej Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, psychiatra i psycholog prof. Andrzej Kokoszka uważa, że umieszczenie programu ochrony zdrowia psychicznego w programie zdrowia publicznego „stwarza iluzję rozwiązania problemu”.

- Medialna informacja może być taka że psychiatria znalazła finansowanie w NPZ ale jest to finansowanie absolutnie nieadekwatne do potrzeb. Ustawa o ochronie zdrowia psychicznego dotyczy leczenia, którego nie dokonana się bez odpowiednich nakładów. To co jest proponowane zniszczy to co się dzieje - ocenił.

Profesor Kokoszka zaznaczył, że pacjenci psychiatryczni nie upomną się o swoje prawa jak inne grupy pacjenckie, bo wciąż problem stygmatyzacji osób z zaburzeniami psychicznymi jest ogromny, nie tylko w Polsce. Między innymi dlatego, jak wskazywał, w wielu krajach zdrowie psychiczne jest wyodrębniane od innych działów medycyny.

Barbara Imiołczyk z Biura Rzecznika Praw Obywatelskich wskazywała, że w ocenie RPO profesor Ireny Lipowicz wykreślenie z systemu odrębnego Narodowego Programu Ochrony Zdrowia Psychicznego „przyniesie niepowetowane straty”. Jak przekonywała, stanie się tak nie tylko dlatego, że zdjęta zostanie odpowiedzialność z rządu i parlamentu za koordynowanie i prowadzenie polityki w tym zakresie, ale zniszczone zostanie to, co w ostatnich latach się działo się w tym obszarze.

Posłowie opozycji i eksperci podkreślali, że powinna istnieć czytelna strategia wdrożenia środowiskowego modelu lecznictwa psychiatrycznego z realnym mechanizmem finansowania a nie tylko ogólnikowe zapisy.

Projekt ustawy o zdrowiu publicznym zawiera regulacje, które mają poprawić stan zdrowia publicznego. Podstawą działań będzie przyjęty przez rząd (w rozporządzeniu) dokument strategiczny dla zdrowia publicznego - Narodowy Program Zdrowia (NPZ). Celem programu jest poprawa życia i zdrowia Polaków. Pierwszy NPZ ma objąć lata 2016-2020.
 

Realizacja NPZ ma pozwolić skuteczniej zapobiegać chorobom i podnosić potencjał zdrowia obywateli. Zakładane są: prowadzenie kampanii edukacyjnych, promowanie spożycia zdrowych produktów, pomoc w leczeniu uzależnień od tytoniu i alkoholu, wspieranie osób z problemami zdrowia psychicznego (depresja czy zaburzenia nerwicowe), wczesna diagnostyka chorób i rozwój badań naukowych.

Projekt ustawy zakłada utworzenie Rady do Spraw Zdrowia Publicznego - organu opiniodawczo-doradczego ministra zdrowia. Ma ona zastąpić funkcjonujący obecnie Międzyresortowy Zespół Koordynacyjny Narodowego Programu Zdrowia. Przewidziano także możliwość powołania pełnomocnika rządu ds. zdrowia publicznego.

Szacuje się, że realizacja zadań przewidzianych w ustawie i NPZ może doprowadzić między innymi  do: zmniejszenia odsetka palących o 2 procent do 2020 roku, zatrzymania wzrostu otyłości i cukrzycy do 2025 roku i zmniejszenia liczby osób pijących szkodliwie alkohol o 10 procent do 2025 roku. Długofalowym efektem będzie wydłużenie życia mężczyzn do 78 lat i kobiet do 84 lat w 2030 roku oraz zmniejszenie różnicy w przeciętnej długości życia między kobietami a mężczyznami z 8 do 6 lat. (pap)